reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze brzuszki i kilogramy

ja tez tesknie za normalnymi ciuszkami z przed ciązy za bucikami itd.... oj ale jeszcze troszke... a potem szybka dieta zeby sie wcisnac w te ciuchy i jakos jeszcze w nich wyglądać
 
reklama
A mi się tęskni za rozmiarem 38 kiedy to mogłam jeść wszelkie śmietnikowe przysmaki, popijając zimnym redsikiem. Do tego żywotność moja była ogromna, nie chodzilam jak pomarszczony pingwin latający siku średnio co godzina zajadając się kilogramami miętusów bo tylko one na chwile pozwalają zapomnieć o zgadze która gdy coś mi się odbije sięga koniuszków uszów. Eh a gdzie podziała się ta gracja z jaką człowiek potrafił chodzić? teraz przypominam toczącego się żuczka gnojowniczka który co jakiś czas z powodu ucisku bejbika wykonuje taniec "robota" w połączeniu z porażeniem pradem.
ale ale już niedługo ;-)

Ja ostatnio porządkowałam ciuchy w szafie i jak zobaczyłam tony bluzek w rozmiarze 34/36 to mi się wyć zachciało... Nie nastraja mnie pozytywnie to porządkowanie... A i humor wisielczy ostatnio :no:
 
Dlatego też ja spakowałam już dawno ciuchy sprzed ciązy, schowałam je w cholerę na dno szafy i nie mam zamiaru tam zaglądać ;)
 
Ja też startowałam z rozmiarem 36 ( dół czasem nawet 34), góra czasem 38 (duże piersi:p), a teraz!!! Góra XL-ki, a dół 38-40!!! Wyglądam ogólnie jak potworek.
 
Oooo widzę że to nie tylko ja tak mam....:-D Już tak chciałabym wskoczyć w moje obcisłe spodnie i bluzeczki...A nie turlam się wiecznie w workach:-( Mam zamiar już niedługo zrobić porządki w szafkach....bo niedługo ( mam nadzieje ) będe mogła chodzić w rozmiarze 36-38 :-)
 
:rofl2::rofl2:u mnie tak samo.. robiłam ostatnio porządki w szafie i coś mnie podkusiło zeby zerknąć do ciuchów z przed ciązy:rofl2::rofl2: xs, s :szok: i dekoldziki o których mogę zapomnieć w najbliższej dłuuuugiej przyszłości :-:)-(
 
A ja chodze w kurtce sprzed ciąży i tak sobie czasem przypominam że fajnie było jak się w niej dopinałam :-D.Teraz tylko ją narzucam na plecy bo nie mam co innego ubrać bo w niczym się nie dopnę a szkoda mi kasy żeby kupować coś na te dwa miesiące.
 
Ja z ciążowych ciuchów kupiłam sobie tylko długie spodnie, rybaczki i spódniczkę, wszystkie bluzki mam sprzed ciąży- może dlatego że nie mam bluzek krótkich, tylko takie przedłużane, tuniki i rozciągliwe. W czasie ciąży jak kupowałam jakieś ciuchy to też z myślą żeby je założyć później. W kurtce zimowej przechodziłam do lutego, potem teściowa pożyczyła mi swoją kurtkę (na szczęście mam modną teściówkę, więc nie było mi wstyd chodzić w jej kurteczce- swoja drogą bardzo ładnej), teraz na wiosnę też nic nie kupowałam nowego, chodzę w płaszczyku, ale się nie zapinam.
 
reklama
Ja też chodzę w takim jakby to nazwać "prochowcu" za pupę :) Zapinam tylko 2 guziki :p A na dole rozchodzi się na brzusiu. Śmiesznie w nim wyglądam ale i tak szkoda mi kasy na płaszczyki ciążowe. Wolę wydac kaskę na malutką :)
 
Do góry