nasze brzuszki i kilogramy

[flintolinka]

jaj wy macie takie zgrabniusie brzusie... a ja to się tak na Was napatrzę i mam wrażenie,że ja to mam brzuchol w porównaniu do Waszych taki mały wielorybek jestem

 

[ruda80]

flintolinka nie przejmuj się, ja jeszcze trochę i też będę małym wielorybkiem:-) przy moim niskim wzroście.

 

[estragon]

Co do krechy, to mi właśnie lekarz tłumaczył, że to sprawka hormonów, a nie koloru włosów. Tak czy inaczej ja też jestem brunetką;-)

 

[krewetka]

ja jestem blondynką i kreski nie mam

 

[nataliak]

ja ciemny blond i kreska slaba ale jest i to zarowno pod jak i nad pepkiem.

 

[magda102]

Kreska to wyłącznie działanie hormonów, podobnie jak nagle pojawiające się przebarwienia na skórze

 

[malina29]

Hej dziewczynki,

Brzuchy rosną i rosną, wklejam swój sprzed tygodnia (ale aktualny bo nie zmienił sie do dziś rozmiarowo). Już jest naprawdę dużyyyy. Pociesza mnie fakt, ze na razie zero rozstępów, tfu tfu nie zapeszam, mam nadzieję, że już się nie pojawią. Co do kreski - jestem blondina ale jak na razie kreski nie ma

 

[JustMe5]

Zgrabnie, szczupło, okrąglutko!:-)

 

[Alutka17]

U mnie kerska zaczyna być widoczna ale pępek zrobił mi się brązowy.... i śmiesznie wygląda, ponoc to kwestia właśnie godpodarki hormonalnej.....

Malina świetny masz brzuszek

 

[nataliak]

u mnie pepek jeszcze nie na wierzchu ale i tak juz troche 'wypchniety' i tez zbrazowial.