reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasza waga

Anetka75-nie dramatyzuj. Nie sądzę, aby którakolwiek z nas wyglądała jak na okładce Playboya;) To wszystko chwyty komputerowe (zaufaj mi...) a normalne kobiety w tych nienormalnych czasach mają celulit i już. Chłopy nas nie za to kochają..więc...Róbmy co w naszej mocy, by wyglądać świeżo, czyli sport polecam, a reszą, której nie da się zmienić, nie przejmujmy się po prostu...
 
reklama
no wkoncu mi skoczylo teraz 3kg a w sumie 5,5kg wiec jest ok bo martwilam sie ze nic ....a mojej chlopczysko nie che lezec my nogi do gory a on zaczyna charce... co mnie pobudza do robienie czegos... a tu zakaz 8) :( :mad: :mad: :mad:
 
Waze sie kolezanki od 18 tygodnia w kazdy wtorek. I co wtorek mam 1kg do przodu! Waze juz 60,3 zostalo jeszcze jakies 15 tyg czyli wychodzi ze moge wazyc 75 kg! ;-) ;-) Bede wielorybkiem :) Rosnie mi glownie brzuszek i troszke uda. Bede ciekawie wygladac bo ja zawsze bylam strasznym chudzielcem :) Ale niczym sie nie przejmuje. Czekam na naszego kochanego synka :)
 
najlepsze podejscie do wagi... brawo mnie zawsze zal zalewa jak znow okazuje sie ze w nastepne spodnie juz nie wchodze... ;D ;)
 
Ostatni myślałam że w takim tempie to szybko przybiorę na wadze, ale od tygodnia waga podobna 55-56 kg, jeden dzień w górę drugi w dół, jakaś anomalia  ::). W rezultacie dalej około 6 kg+

Gdyby tak dalej szło /w co mi się nie chce wierzyć, pamiętając ostatnią ciażę i przyrost wagi :mad:/ to przybrałabym zgodnie z wyliczeniami tego kalkulatora http://www.noworodek.pl/index.php?sm=4 jakieś 15 kg do 64,2 kg  ;) Ale wszystko jeszcze się okarze i nie ma co się przejmować, tyle ile trzeba przybiorę na wadze i koniec ;D ;D
 
ja od początku ciąży przytyłam już 18kg.. nie mam pojęcia skąd się to bierze, bo nie zmieniłam ani ilości ani jakości spożywanych potraw. Zawsze odżywiałam się zdrowo i byłam szczupła a teraz.. tragedia. Jak tak dalej będzie, to do porodu będę ważyła w sumie o 30 kg więcej niż przed ciąża. Wiadomo, najważniejsze dziecko, człowiek się cieszy i w ogóle, ale myśl, że będę wyglądała jak wieloryb (w dodatku nie wiadomo dlaczego) jest dość przytłaczająca. Trzeba będzie się zawziąc i doprowadzić się do porządku przez zimę. dobrze, że rodzimy w listopadzie. Do maja powinno być już ok :)
 
sallomea, tak się zastanawiam, czy przypadkiem nie gromadzisz nadmienie płynów, skoro piszesz, że odżywiasz się zdrowo a mimo to przytyłaś 18 kg. z całą pewnością białą mąkę i biały cukier powinno się wykluczyć lub ograniczyć do minimum, nie polecam też soji i bananów, bo również powodują zatrzymanie wody w organiźmie, za to bardzo zdrowy jest naturalny ryż, kasza, warzywa (raczej gotowane lub duszone niż surowe, czy smażone), nie powinno się też jadać wędlin, chyba, że pochodzą z domowego wyrobu, podobnie mleko z kartonu i inne produkty nafaszerowane chemią, ale mało kto ma dziś dostęp do takich rarytasów.
 
Goralka ja widze ze Ty na calego ze zdrowa kuchnia -ale to co zauwazylas malo jej i niestey jest droga ja nie jadam chlebka ,kluseczek ,ziemniaczkow...takie male wyzeczenie sie na kozysc owocow i innych pysznosci a tamte niesty zawieraja duzo blonnika i skrobi ,moja kolezanka sporo przytyla w ciazy ale ze wzgledu na to ze przed rzucial palenie papieroskow...wtedy juz nic podobno nie pomoze... ::)
 
reklama
Lucyann jakby tak przekalkulować to wcale nie wychodzi tak drogo. po pierwsze staram się nie jadać "na mieście", co juz jest dużą oszczędnością, mięcho i wędliny jadam sporadycznie, za swojskie mleczko płacę 1 zł/ litr, swojskie masełko to 2zł, pół litra śmietany to też 2 zł, a śmietana taka, że łycha stoi, drogo wychodzi słodzenie ciemnym cukrem lub miodkiem, ale warto, a obiadki warzywno ryżowe lub kaszowe są taniutkie, często tez jadam zupy. jestem w tej dobrej sytuacji, że grzyby maliny jagody jeżyny mam za darmo, bo z lasu. korzystamy też z dobrodziejstw działki teściów :) a co do ziemniaków to zjadam je w ciazy tonami, mogą być z dodatkami, albo tylko z masełkiem ale muszą być. szkoda, ze owoce w tym roku takie drogie, to granda, żeby kg czereśni kosztował 9 zł, przecie to krajowy owoc, ale nie marudzę, arbuzy, banany są tanie, nektarynki połowę tańsze niż czereśnie. aha, zajadam się też własnej produkcji chałwą, to moje niedawne odkrycie mniam mniam
 
Do góry