Mamagusi na szczęście moja powiedziała ojej sama to wyszyłaś :-), a mój M. chodzi dumny jak paw i powiedział nikt takiej koszulki jak on mieć nie będzie ;-) hehe. A Twoja teściówka to taka masówka dla niej nie jest ważne, żeby coś samemu zrobić(a dla mnie to jest ważne- łudzę się, że kiedyś ktoś doceni mój wysiłek heh) tylko, żeby kupić i się nie narobić. Dobrze, że są tacy jak Ty i ja i wolą sami zrobić :-)
Podziel się: