reklama
Mnie sie wydaje, ze po pierwsze matki rozpieszczaja swoich synalkow we wszystkim ich wyreczajac a po drugie ojcowie nie daja synom dobrego przykładu...wiec mam nadzieje ze moj mezulo mu pokaze jak sie pomaga kobiecie w domu bo ja nie moge narzekac pod tym wzgledem
Najwazniejszy jets dobry przyklada jak i od strony mamy tak i taty,bo od kogo maja sie uczyc,jezeli maja zly przyklad to wlasnie wyrastaja na roznych ludzi,czasami wydaje sie nam ze dobrze robimy,a moze to przyniesc zupelnie inny skutek.
Ja widze u nas tesciowa po chlopcach zawsze sprzatala,czasmi po miesiac nie mogla sie doprosic o sparzatniecie pokoju,wiec co robila,sprzatala za nich i tak sie nauczyli,ze po co to ribic jak i tak ktos po mnie posparata,a pozniej ciezko wyplenic nawyki.
Ja widze u nas tesciowa po chlopcach zawsze sprzatala,czasmi po miesiac nie mogla sie doprosic o sparzatniecie pokoju,wiec co robila,sprzatala za nich i tak sie nauczyli,ze po co to ribic jak i tak ktos po mnie posparata,a pozniej ciezko wyplenic nawyki.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie. Teraz ciągle jezdze miedzy moimi rodzicami a męzem i tesciam wiec ciągle na waliskach jestem na etapie szukania mieszkania bo po tym co przeczodze teraz nie chce mieszkac z kimkolwiek (oprócz Nati i męza) bo nie chce aby i on przezywał katusze u moich rodziców(bo nigdy nie wiadomo jak bedzie.) Wszystko kalkuluje mam troszke odłozone ale braknie mi na nianke czy złobek bo mieszkanie kosztuje 700zł do tego rachunki woda, gaz. Mieszkanie umeblowane.
Ja jak pójde do pracy zarobie ok 1000zł wiec miała bym na opłaty z opieki dostaje 400zł m-cznie wiec było by na nas dwie na zycie. I tyle.Co z Natalą?? Opiekunka?? 400zżł żłobek 300zł+ dojazdy?? a na to nie moge wyczarowac kasy. I znowu kopniak jak mam se poradzic??
ZABIC SIE!! Wtedy wszyscy bedą mieli łatwiej i bez problemów.
Ja jak pójde do pracy zarobie ok 1000zł wiec miała bym na opłaty z opieki dostaje 400zł m-cznie wiec było by na nas dwie na zycie. I tyle.Co z Natalą?? Opiekunka?? 400zżł żłobek 300zł+ dojazdy?? a na to nie moge wyczarowac kasy. I znowu kopniak jak mam se poradzic??
ZABIC SIE!! Wtedy wszyscy bedą mieli łatwiej i bez problemów.
Heksa, do twoich funduszy dochodzą jeszcze alimenty !!!!!!!! myślę że nie odpuścisz !!! to napewno dużo poprawiło by twoją sytuację materialną. Alimenty możesz dostawać nawet jak jesteście małżeństwem i mieszkacie (jesteście zameldowani) w tym samym miejscu. Mam nadzieję że nie zapomnialaś...
I nie pisz pierdól bo tu wykituje
I nie pisz pierdól bo tu wykituje
Mam pytanie heksa: to Ty jeszcze wozisz małą do męża czy ja coś źle zrozumiałam? On nie mógłby się do was pofatygować?
Nie daj się i walcz o wasze małżeństwo i rodzinę ale nie za wszelką cenę! On sam musi do tego dojrzeć, a na razie niech płaci alimenty!!!
Nie daj się i walcz o wasze małżeństwo i rodzinę ale nie za wszelką cenę! On sam musi do tego dojrzeć, a na razie niech płaci alimenty!!!
Heksa straszne co tu wyczytalam...ale dziewczyny maja duuuzo racji! ja sama ostatnio przechodzilam ogromny kryzys juz mielismy sie rozchodzic itd bo ciagle probowalismy itd i maz tez olal mnie i corke ale wiem ze nas bardzo kocha i mimo iz na poczatku tylko on Judis ie opiekowal to potrzebowal teraz troche czasu by dojrzec do nowej roli bo Judi sie rozwija wszystkosie zmienia wtedy .wyjasnilismy sobie chyba wszystko i staramys ie nie wracac do dawnych czasow i zaczac wszystko od nowa.Ja rozumiem go ze jestw ykonczony i nie ma sily zajmowac sie Judi tak jakbym chciala ale uzgodnilismy ze bedzie to robil np w weekedny....trzeba pojsc na jakis kompromis....zawsze jest jakas szansa!!!!
reklama
heksa, dziewczyno, nie wolno ci tak nawet pomyśleć, a co dopiero napisać
i w ogóle ten twój małżonek to ma za dobrze - nie dość że ma was teraz z głowy (sorki, ale tak to wygląda) to jeszcze Ty do niego jaśnie pana jeździsz?! to on się nie może ruszyć i córki odwiedzić? no ja cię przepraszam, ale jeżeli tak jest... to okropny z niego leń, żeby nie powiedzieć czegoś gorszego...
ewe masz rację
i w ogóle ten twój małżonek to ma za dobrze - nie dość że ma was teraz z głowy (sorki, ale tak to wygląda) to jeszcze Ty do niego jaśnie pana jeździsz?! to on się nie może ruszyć i córki odwiedzić? no ja cię przepraszam, ale jeżeli tak jest... to okropny z niego leń, żeby nie powiedzieć czegoś gorszego...
ewe masz rację
Podziel się: