reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Najczęstsze imiona 2010

ja mam synusia Filipka i zanim dalismy to imie to bralam pod uwage to aby bylo malo popularne,osobiscie nie znam zadnego filipa,no mam kolege rafala na niego mowia filip ale poza tym zadnego filipka,a gdy sie zblizal termin porodu to wszedzie slysze Filip,na szczescie nikt ze znajomych nie dal na imie tak swojemu synusiowi,ale co mam zrobic skoro to imie tak bardzo mi sie podoba? specjalnie zmienic bo gdzies tam jest dziecko o tym samym imieniu??a jak bym dala na imie augustyn to w szkole moze sie okazac ze byla matka ktora tez myslala ze dziecko jako jedyne bedzie mialo takie imie no i juz beda dwa augusty w jednej klasie:-D
 
reklama
no ja mam Marta na imie, i w moim roczniku akurat mnóstwo Mart było. W klasie mieliśmy 4 Marty i 3 Martyny, było 6 Adamów xD więc klasa była niezła.. Aaa jeszcze było w gimnazjum tak że były 3Martyny 4 Pauliny i 3 Kubusiów. A w liceum miałam 2Marty 2 Martyny i 4 Ole..
Ogólnie w podstawowce z Martami i Martynami był problem, nauczycielki do Martyn też mówiły Marty i miały problem.. A na Adamów to nie po nazwisku tylko Adam z pierwszej ławki, Adam malutki. Albo Adam łobuz ;P i jeszcze był Cichy Adaś
A do reszty po nazwisku :p

Ogólnie to powiem tak ze te imiona ktore kiedys byly wogole nie popularne i mi sie podobały i teraz chcialabym dać to właśnie byłaby kolejna Julka i kolejny Antoś..
Ale dziwne :D Wszystkie kobiety czyżby miały ten sam gust ;D Zależnie od roku urodzenia dziecka?:p hehe ;]
 
Ja mam na imię Dagmara i nie spotkałam się nigdy w szkole ani później w pracy z moją imienniczką, mój starszy syn to Michał i mimo, że popularne to w klasie nie ma drugiego, a maluszek ma na imię Błażej i nie znam innego dziecka o takim imieniu. Moim zdaniem oryginalne ( nie dziwne:zawstydzona/y: ) imię to duży atut :-):-):-), ale każdy ma prawo do swojej opinii:tak::tak::tak:
 
Wotam
Julia i Jakub na topie od 10 lat i ciagle im mało:):)
Bardzo ładne imiona ale w obecnych czasach pokusze sie o strwierdzenie ze "krzywdzace", "bez własnego ja" bo przez to ze w klasie bedzie kilka imienniczek (kow) dziecko zostanie nazywane po nazwisku lub ksywa, w szkole, na podworku , "w zyciu". Za czasow naszych rodzicow to samo było np. z Anną.
Jedna z mamusiek opowiadała jak jej 3 latek poszedł do przedszkola. w grupie miał 5 Julek. Podczas zabawy jakas dziewczyna (nie Julka) zaczeła wyrywac mu wiadeko, czy tam jakas zabawke a on na to "Julka zostaw" .
Myslał ze wyraz "dziewczynka" to znaczy "Julka".
 
tak sie akurat dziwnie składa że co roku jest etap nadawania tych samych imion...ale od czego to zależne???
nie dajmy sie jednak zwariować bo to nie koniec świata nosić to samo imię co koleżanka!my to przeżyłyśmy to i nasze dzieci przeżyją !!i według mnie wcale nie jest to krokiem do tego ze dziecko będzie:"bez tożsamości"!!czy Wy czujecie sie bezosobowe z tego powodu??bo ja nie!! a mój rocznik to wysyp Agnieszek:rofl2: i ja jestem jedną z nich!

moje szkraby to Filip;-) który ma niemal 8 lat i wtedy to było dla co niektórych w moim otoczeniu dziwne imię-teraz sporo małych Filipków sie pojawiło!córa ma na imię Kaja :happy: i nie znam żadnej innej(nawet na forum nie udało mi sie jeszcze poznać żadnej) niestety starsze osoby mylą jej imię z Mają:rofl2:!

pozdrawiam wszystkie mamy
 
moja córeczka ma na imię Franciszka czyli Frania , ale nie dlatego , że jest serial Niania Frania:-). Tylko ma imię po babci , poprostu czułam taką wewnętrzną potrzebę by tak jej dać na imię. Może dlatego , ze babcia była w moim zyciu bardzo ważna i bardzo ją kochałam. Kiedy zaszłam w ciążę i lekarz mi wyliczył termin porodu na 16.11. to mi aż dech zaparło bo to byłam data kiedy babcia od nas odeszła tyle że rok wczesniej . i wtedy to już wiedziałam że to będzie dziewczynka no i że dam jej imię Frania.
Więc nad innym imieniem się nie zastanawiałam dla dziewczynki.
Dla chłopca baaaardzo mi się podoba imię Wojtek (mój brat ma tak na imię i jest baaaaaaaardzo przystojny), no i niezmiennie od lat Kajetan czyli poprostu Kajtek :-)
 
framama noo moj tata Wojtek i też niezłe z niego ciacho. Dziewczyny w wieku 16 lat sie oglądają za nim :D A moj tata ma 39,5 :D
I również Wojtuś ładne imie :) Podoba mi sie
I Frania też bardzo fajne ;) I mysle ze dobrze dobrałaś imie dla córci :)
 
reklama
Do góry