Nadżerka

[paaulisia20]

beatman ja tez miaąłm tabletki ale ta posypka? pierwsze słysze a który stopien masz?
ja tez sie boje choc wiem ze az tak mocno nie boli przynajmniej jak miałam wymrażanke to nie bolało nic a nic a z wypalanka? brrrr az mnie ciarki przechodza!;-)

 

[matosia]

dla mnie najważniejsze jest to co jest skuteczniejsze i po czym łatwiej jest "dojś" do siebie, moja gin mówiła mi, że po zamrażaniu przez tydzień leci z Ciebie woda... cóż nie jest to za przyjemne, słyszłąm że po wypalaniu nie ma takich niedogodności, mi zależy na tym żeby jak najmniej się męczyc, ale moja gin nalega na wymrażanie ;/

 

[paaulisia20]

Matosia to prawda ze mnie sie "lało" półtora tygodnia co prawda nie boli ale jest mało skuteczna tak jak w moim przypadku wogóle nie pomoglo a pogorszyło

 

[Cornellka]

ja mialam nadzerke poltora roku temu najpierw dostalam globulki a pozniej mialam mrozenie i boli jak przy @ wystarczy wziazc tabletke i przechodzi co prawda leje sie przez kilka dni i seksu przez miesiac zero mialam II stopien kilka miesiecy temu bylam na kontroli bo kazala przyjsc po roku i nie ma sladu po niej powiedziala ze wszystko ladnie sie zagoilo wiec to chyba zalezy od organizmu musi miec sklonnosc skoro Ci sie ona odnawia moja kolezanka tez miala duza i IIstopnia i lekarz jej przepisal jakies drogie globulki i jej znikla wiec wszystko zalezy od organizmu a nie od metody bo one wszystkie sa skuteczne mi lekarz powiedzial ze jesli chce miec dzieci to mrozenie bo po wypalaniu moge miec trudnosci

 

[Klajo]

Oki, jestem po zabiegu. Boleć można powiedzieć nie boli..., tylko takie dziwne uczucie , jakby kłucie..., calość trwala nie wiem może 2 min..., na pewno nie wiecej..., teraz przez dwa tygodnie nic nie biore, po dwóch tygodniach mam brac jakieś glboulki - nie wiem jakie jeszcze nie wykupiłam recepty. A w styczniu do kontroli i wtedy się okaże co jest..., No i jedyne co zrobiłam to na drugi dzień po zabiegu trochę popodnosiłam i przypłaciłam to okropnym bólem jajników... koszmar... na szczęście po nospie i nurofenie przeszlo...

 

[plimplam]

cześć dziewczyny.
ja właśnie wczoraj miałam wizytę u ginekologa. zrobiłam cytologię i też się okazało, że mam malusieńką nadżerkę. lekarz powiedział, że na razie najważniejszy jest wynik cytologii i wtedy się ustali co i jak. stwierdził, że nadżerka jest mała i na razie nie trzeba się tak spieszyć, dopiero stwierdzi po wyniku cytologicznym. no i oczywiście wspomniał tez o wymrażaniu. ponoć wypalanie jest tylko dla tych kobiet co już rodziły. więc mi zostaje jak na razie tylko pierwsze wyjście. ale jak tak piszecie, że to mało skuteczne to już nie wiem :-( jak głupia się naczytałam o tych nadżerkach i cytologiach, że zaczynam się bać... a mam dopiero 19 lat

 

[Cornellka]

ja mialam mrozenie i mi po tym znikla wiec nie ma sie co bac

 

[mamakubusia85]

Hej.
Jak sie naczytalam tych waszych historii to mnie ciary przeszly, niestety, mnie tez czeka usuwanie nadzerki :-( Boje sie strasznie. Od wykrycia nadzerki, prawie 3 lata temu, mialam do czynienia z dwoma ginkami, pierwsza, ktora nadzerke wykryla stwierdzila, ze jestem mloda i jesli chce miec jeszcze dziecko to nie ma sensu jej usuwac. Po 1,5 roku zaczelam chodzic do innej ginki i ta z kolei, przy kazdej wizycie, nawija mi o tym ze trzeba ja usunac (?) W czerwcu mialam cytologie, wyszla II grupa, juz nie wiem co robic.
Gdybym miala wybierac to wole chyba to zamrazanie niz wypalanie. :-(

 

[ari29]

chciałam się zapytać ile kosztuje zamrażanie nadrzerki bo mam mieć robione i lekarz mi zaśpiewał 300,00zł nie wiem czy to drogo?

 

[beata1980]

Hej.
Jak sie naczytalam tych waszych historii to mnie ciary przeszly, niestety, mnie tez czeka usuwanie nadzerki :-( Boje sie strasznie. Od wykrycia nadzerki, prawie 3 lata temu, mialam do czynienia z dwoma ginkami, pierwsza, ktora nadzerke wykryla stwierdzila, ze jestem mloda i jesli chce miec jeszcze dziecko to nie ma sensu jej usuwac. Po 1,5 roku zaczelam chodzic do innej ginki i ta z kolei, przy kazdej wizycie, nawija mi o tym ze trzeba ja usunac (?) W czerwcu mialam cytologie, wyszla II grupa, juz nie wiem co robic.
Gdybym miala wybierac to wole chyba to zamrazanie niz wypalanie. :-(

Ja mialam wymrazana nadzerke po urodzeniu mojej pierwszej corci czyli okolo dwa lata temu mialam juz dosyc duza a to dlatego ze jak bylam w polsce to lekarz przepisal mi tylko jakies globulki,dopiero po powrocie tutaj na cytologi wyszlo ze trzeba z nia najszybciej cos zroibic:-)
Zabieg trwal okolo 15 m.dalo sie przezyc,chyba gorsza byla calkoskopia ktora mialam przedtem.Pozniej na wizycie kontrolnej wszystko bylo okay,a z zajsciem w ciaze tez nie mialam problemu czego dowodem jest moja mlodsza 6 m. corcia Gabi,udalo sie za pierwszym razem