reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nadczynność tarczycy a starania o dzisiusia

Fajnie by było jakbym już taka ciągle rozespana nie chodziła;) a czy wcześniej stodowalas antykoncepcję? Bo mi tu mama i siostra próbują wmówić że to właśnie przez to mam taki problem z tarczyca...
 
reklama
Enej ja juz pisałam na innym wątku. Tsh z 157 na poniżej 3 zbijałam coś ok. 3 m-cy. Zaszłam w ciązę za pierwszym podejściem. Cała ciaza bez problemu. Tylko badanie tsh i ft robiam co 4 tyg.
Ja biorę Euthyrox ( obecnie 125 ) i żadnych skutków ubocznych nie zaobserwowałam. Wrecz przeciwnie moje samopoczucie zmieniło sie diametrialnie.
Ja stosowałam anty przez 2 -m-ce przed ślubem w celu przesunięcia @@ i szczerze to wątpię żeby to miało wpływ na moją chorobę.
 
Ja nie stosowałam antykoncepcji, tylko miesiąc po porodzie, tabletki jednofazowe więc jak widzisz wcale to nie oznacza, że po tabletkach ma się problemy z tarczycą :) Lepiej się spytaj mamy i siostry czy same nie mają jakiś problemów, albo czy w najbliższej rodzinie nie było chorób autoimmunologicznych, bo to właśnie się dziedziczy zazwyczaj.
 
obie jakieś mniejsze i większe probemy miały..
tylko wiecie jak to jest.. mamusia mądrzejsza od tv bo ona wszystkie wiadomości ogląda, a siostra "technolog żywienia" to prawie jak medycyna..:szok::confused:

żałuję, że im wgl powiedziałam..

w rezultacie zadzwoniłam do lekarza i powiedział, że "nie". Krótka profesjonalna odpowiedź, "nie". Lubię takie:)

teraz tylko mam nadzieję, że spokojnie będe obniżać tsh i nic po drodze się nei wydarzy:)
 

Podobne tematy

Do góry