reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nadczynność, niedoczynność tarczycy

Witam! Jestem to mój pierwszy post na tym forum. Zacznę od tego, że od 2 miesięcy tak na prawdę staramy się z mężem o dziecko. Mam już 11 letniego syna. W piątek byłam na wizycie u ginekologa, tak ogólnie zbadać się itp. Lekarz zwrócił mi uwagę na problem tarczycy. Miałam ze sobą akurat wynik sprzed kilku lat, wtedy to doświadczyłam pustego jaja płodowego- wynik TSH był 2.98. Lekarz, który mnie wtedy prowadził nic na ten temat nie mówił, wynik przecież ogólnie w normie. Jednak ten powiedział że do zajścia i utrzymania ciązy najlepiej zeby tsh było 1-2. Rok temu miałam 2.39, czyli teoretycznie też norma. W sobotę miałam pobraną krew, wynik jutro, a ja się bardzo boję, że będę musiała odłożyc starania.... A tak bardzo juz bym chciała być w ciąży.... Co myślicie o tym? Lekarz mówi że jeśli wynik będzie tak do 2.5 mam brac witaminy np Pregna bo maja jod w skladzie, jesli wiecej to Jodid na receptę, a jak powyżej 3 to warto odwiedzic endokrynologa. Dziwi mnie, że inny lekarz kompletnie nie przejął się wynikiem 2.98....
 
reklama
Gosiaq85 tak to z nimi jest. Jedni mówią tak, drudzy inaczej. Ja mialam w sierpniu az 6.68 i we wrzesniowej wizycie endokrynolog powiedział, ze po tygodniu brania juz można się starać. Za tydzien zbadam, ile spadło, bo to będzie 3 tydzień brania hormonów.
 
Dokładnie. Szczerze mówiąc sama w życiu nie wpadłabym na to, że tak powinno być, skoro norma jest tak rozpięta od 0.20 do 4.20. Załamać się można. U mnie dodatkowo doktor znalazł mięśniaka..... ale twierdzi, że mam się tego nie obawiać.
 
Ja jestem wlasnie przed @, w tamtym cyklu jeszcze się specjalnie nie staraliśmy, bo trochę sie boję. Za tydzień zobaczę jak tsh i od połowy października zaczynamy starania. Co ma być to będzie..
 
U mnie właśnie zaczęły się dni płodne, owulacja powinna być koło piątku i nie wiem co robić.... Zobaczę jaki będzie jutro ten wynik, ale to oczekiwanie mnie dobija. Najgorsze jest to, że ciągle odkładałam plany macierzyńskie bo to, bo tamto.... teraz jak się zdecydowałam to takie rzeczy.... Pierwsze dziecko od 1 razu, właściwie to taka kontrolowana wpadka była... ale cóż miałam 20 lat, a nie 31.
 
U mnie właśnie zaczęły się dni płodne, owulacja powinna być koło piątku i nie wiem co robić.... Zobaczę jaki będzie jutro ten wynik, ale to oczekiwanie mnie dobija. Najgorsze jest to, że ciągle odkładałam plany macierzyńskie bo to, bo tamto.... teraz jak się zdecydowałam to takie rzeczy.... Pierwsze dziecko od 1 razu, właściwie to taka kontrolowana wpadka była... ale cóż miałam 20 lat, a nie 31.

Cześć Gosiaq85,
i jak te badania? Ja zbadałam sobie ponownie TSH i w ciągu 3 tyg spadło mi z 6,68 na 3,93, to bardzo szybko, ale trzeba pilnować, żeby nie spadło za dużo bo to też źle.. w tym miesiącu staramy się o dzidzie, ale bez spiny. Dzisiaj 13 dc, na razie nie czuje owulacji. W tamtym miesiącu była, bo bolały mnie bardzo jajniki w 14 dc.
 
Ja od 8 lat na niedoczynnosc tarczycy choruje, pamietam, ze moj wynik TSH byl ponad 4, miesiac pozniej zaszlam w ciaze maja TSH na poziomi ponad 3. Endo zwieksza wtedy dawke leku i spadlo mi do 1 z kawalkiem i tak sie przez cala ciaze utrzymywalo.

Teraz u mnie caly czas utrzymuje sie powyzej 2, biore 50mg, musiala mi dr zmniekszyc dawke, bo szybko chudlam, obecnie waze 48kg. My bysmy chcieli sie w przym roku starac, ale tez ciagle jakies przeszkody na drodze. Teraz mi ciagle za grube endometrium wychodzi. Zima bylo to samo, bralam przez jeden cykl Duphaston, ale po 8dniach musialam odstawic, bo koszmarni zoladek i watroba mnie bolaly, boegunki i bilirubina sie podniosla troche, ale endo wrocilo do normy, teraz na kontrolnym USG znowu za grube. Do tego koszmarnie wypadaja mi wlosy, krosty na buzi wyskakuja i bola piersi, mam zbadac prolaktyne, bo niestety przy niedoczynnosci tarczycy bardzo czesto prolaktyna skacze do gory. Gin powiedzial, ze ja musze miec co niektore cykle bezowulacyjne dlatego to endo mam raz za grube, a raz w normie.
 
Ostatnia edycja:
O super! To na prawdę pocieszające, może się uda. A tak mówią, że z wysokim TSH się ciężko zachodzi w ciążę lub jak się zajdzie to dochodzi do poronienia.
Pozostałe badania są w porządku (antyTPO, antyTG), brak guzów na tarczycy, ale wydaje mi się jest jest trochę mała (endokrynolog tego nie skomentował).
 
O super! To na prawdę pocieszające, może się uda. A tak mówią, że z wysokim TSH się ciężko zachodzi w ciążę lub jak się zajdzie to dochodzi do poronienia.
Pozostałe badania są w porządku (antyTPO, antyTG), brak guzów na tarczycy, ale wydaje mi się jest jest trochę mała (endokrynolog tego nie skomentował).
Tez mi tak pewna "madra" Pani dr powiedziala jak widac sie nie sprawdzilo:-) owszem mialam problemy w ciazy, ale wszystko dobrze sie skonczylo. Natomiast na samym poczatku powiedziala mi, ze moge poronic lub nie donosic ciazy, ja sie roxplakalam, a ona do mnie z tekstem: "Czego ryczysz?" Doslownie. Wiecej do niej nie poszlam, zmienilam lekarza i kolejnemu wlosy na glowie deba stanely jak uslyszal madrosci tamtej Pani dr. Tez mi troche mala ta tarczyca na USG wychodzi, antyTPO i anty TG tez mam ok.
 
reklama
A widzisz.. niektórzy lekarze to się minęli z powołaniem :( mam nadzieję, że u mnie też będzie ok. Zobaczymy po pierwszym cyklu.
 
Do góry