reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Na sygnale!!! - wieści ze szpitala - bez komentarzy

sms od Justyny

hej jesteśmy w szpitalu pod KTG które jest ok. jeśli będzie miejsce na porodówce to przebiją mi pęcherz, czekają 2 godz na skurcze i jeśli się nie pojawią to tabletka na szyjkę i godzina leżenia i nadzieja że zadziała. pozdrowienia dla moich styczniówek :)
 
reklama
Wiadomość od Blanki!


Opiszę o co chodzi bo tych smsów kilka było...


Filipek po urodzeniu miał na nóżkach takie śmieszne krótkie paznokcie. Niby lekarze mówili ze urosną ale któregoś dnia zrobił się paluszek czerwony i 30 stycznia dostała skierowanie z małym do szpitala. Jutro chyba będą wzywać chirurga zeby to naciął i żeby ropa miała gdzie spływać. Na razie nie ma poprawy a do tego Nataniel ma zapalenie oskrzeli i ogólnie wesoło...


Trzymajmy kciuki za małego! Na razie nikt nic nie mówi o wypuszczeniu ich ze szpitala... wymęczyli małego... kilka razy zakładali welfron ale żyłki malutkiemu pękają i teraz na razie ma w główce i jest ok... taki maluszek a tyle się musi wycierpieć. Te dwa paluszki zainfekowane bardzo bolą..
 
Wiadomość od Blanki.


Dziś lub jutro przewiozą nas do innego szpitala na chirurgie dziecięcą. Mam wrażenie jakbyśmy te 2 tygodnie przeleżeli tu na darmo. I na darmo mi w dziecko antybiotyk pchają po którym już kilka dni mały robi kupkę za kupką :( jestem załamana! Boje się co chirurg będzie robił. Oby wszystko było dobrze... Prosze was o modlitwę za Filipka zeby wreszcie ktoś mu umił pomóc i żeby szybko wrócił ze mną do domu...
 
Do góry