reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Na sygnale !!! - wątek BEZ komentarzy

reklama
Od ŻABCI

Hej czuje sie ogolnie ok nic mi nie dolega poza krwawieniem.
Mam mocno przodujace lozysko.u ujscia i ono powoduje krwawienie dlatego zostaje na porodowce bo w kazdej chwili moge rodzic czyli CC mnie czeka. Beda robic wszystko zeby maluti posiedzial do 34-37 tygodnia. Lekarz polak wkoncu ktos normalny kazal mi sie nie martwic bo dziecko na tym etapie ur moze zyc normalnie i nieraz lepiej ur przed czasem niz dziecko przetrzymywac.

Qrde jeden dzien a ja zaraz oszaleje bez Maciulka.
 
Wieści od ŻABCI

[h=5]Dzien dobry
Melduje sie z oddzialu juz nie porodowki oczywiscie nadal w dwupaku
Od wczoraj od ok 18.30 nie krwawie w cale.
Dzisiaj sie jedynie dowiedzialam ze maly sie jakos przekrecil i jest glowka w bok. Nie rozumie tych ludzi mam nadzieje ze pozniej bedzie tlumacz.[/h]
 
dziewczyny wyszlysmy jestesmy wypisani ale z jutrzejsza data i jakby sie cos dzialo to mamy natychmiast wracac  Zuza juz dobrze sie czuje chodz jest bardzo oslabiona bo malo je i spi  jeszcze jutro mam dzwonic o wyniki posiewu moczu i kupki mamy jeszcze jakies leki na brzuszek no i diete tylko herbatniki biszkopciki buleczka z maselkiem i kleik ryzowy 
 
nie straszę!
nie chcę zeby umknęło między postami, mam nowe wieści od Żabci
zostaje w szpitalu, cesarka ma byc w 37 tyg. czyli wlasnie w okolicach tego 24.09co się zgadza z opinni 2 lekarzy, dziś pani doktor na wizycie zapytała żabci jak ma daleko do szpitala po jej odpowiedzi 5-10 min.. lekarka powiedziała że mogłaby nie zdążyć dojechać. Więc musi zostac dla dobra i przede wszystkim bezpieczeństwa Kacperka i siebie.
Jutro i pojutrze mają jej robic badania glukozy itp bo zastanawia ich spora waga małego ok. 3500g juz teraz, może podejrzewają cukrzycę ciążową??? w każdym bądź razie pocieszyłam ją że waga może się przeciez wahać do 500g -+ więc może wcale mały tyle nie waży, albo poprostu będzie duży chłopak:)
 
bez paniki!
wklejam wieści z fb od Żabci:

[h=5]Wczoraj mialam skurcze i spedzilam noc z mezem na porodowce dzisiaj skurcz byly ale z takimi moge lezec na oddziale no i jestem juz u siebie na sali od godz 11.30 melduje ze zlapalam mega dola stracha i nie wiem jak to nazwac.

Cesarka w poniedzialek. Bedzie bardzo ciezka poniewaz lozysko jest i z przodu i z tylu i bedzie bardzo duze krwawienie ktore beda probowali szybko zatamowac przy znieczuleniu w kregoslup. Jezeli to nie przyniesie skutku beda musieli mnie uspic i przeprowadzic operacje wszycia jakiegos balonika a w ostatecznosci jezeli krwawienie nie ustanie usuna mi macice :takie przypadki zdarzaja sie 1/100
W razie pelnego uspienia wyprosza Krzyska ale jak spytalam powiedzieli ze bedzie mogl bym z dzieckiem.
A no i najprawdopodobniej bedzie potrzebna transfuzja krwi mam byc na to gotowa.

Lekarz kazal duzo jesc i pic zeby miec sily na poniedzialek.

Tak bardzo sie boje i mam czarne mysli.[/h]
 
reklama
Do góry