reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mum2Be czyli mamusie w ciazy.

reklama
hej dziewczyny, ja ucze sie codziennie mojego synka, to jest cos niesamowitego.. jesli chodzi o porod, przebieglo wszystko calkiem niezle.
18 wrzesnia w niedziele, dokladnie o 00:30, odeszly mi wody, chociaz myslalam ze to siusiu, niewiele tego bylo, wiec wstalam, poszlam siku i jak wrocilam do lozka polecialo juz troche wiecej. No i tak siedze na lozku i zastanawiam sie, czy budzic "starego" ;) i nagle znowu, tylko tak porzadnie juz "luuuuuu" az podskoczylam! Moj D otworzyl jedno oko i patrzy na mnie, to ja do niego "chyba mi wody odeszly.." a on az zesztywnial "zartujesz!!!!" no to ja ze chyba nie, i pokazalam mu wielka plame na lozku, wiec sie mnie pyta co teraz, a ja na to ze chyba do szpitala od razu. Bole mialam, ale nie az takie silne, po prostu czulam jak maly sie cisnie na dol bardzo bardzo mocno, tak rozpierajaco. Moj D zaczal latac po domu, ubierac sie, zeby wziac torby do auta, a ja zamiast sie szykowac, szukalam takiego magazynu z NM Hospital, gdzie bylo dokladnie napisane, co ile miec mam skurcze zeby przyjechac do szpitala. I latalam jak porabana po domu szukajac tego pieprzonego magazynu, zamiast sie ubrac, hehe. Weszlismy do szpitala i znowu "luuuuuuuu" az mi po nogach pocieklo, strasznie niekomfortowo sie czulam, brrrrr. Przyjeli mnie o 1:50 na lozko i mowia "jedenpalec rozwarcia" :szok: no nieeee, wysla mnie do domu! I chcieli to zrobic, ale okazalo sie ze moj malenki ma problem z oddychaniem wiec zalecili zostac. Za chwile mialam 2cm, wiec byloi niezle, polozna mowila, ze szyjka jest ladna, elastyczna i powinno pojsc gladko. Zapytala nas skad jestesmy. Jak powiedzielismy ze z Polski, to ona "oooo, Polki sa bardzo znane u nas w szpitalu, twardzielki, silne kobiety" :)) swietnie-mysle sobie-teraz to nie moge nam spieprzyc reputacji, hehe. Potem okazalo sie ze z serduszkiem dalej problemy i musze szybko urodzic, bo inaczej bedzie cesarka, wiec dali mi oxo, a wczesniej zalecili epidural, ktorego nie chcialam brac. Zdecydowalam jednak, ze epidural ok, tylko zeby zrobili wszystko zeby nie bylo cesarki! Od gazu natomiast mialam usmiech od ucha do ucha i na bank skorzystam z tego przywileju next time :-D:tak::-) Wszystko poszlo potem jak burza, nagle rozwarcie bylo na 9cm i rodzimy. O 6:29 rano nasz synek byl juz z nami. Polozne pytaly jak wrazenia, a ja zaplakana, z malenstwem na piersi, powiedzialam, ze chce jeszcze jedno! :-D usmialy sie i mowia, ze to dla nich nowosc, heh. Wyszlo przy porodzie, ze mial szyjke owinieta pepowinka dwa razy :-( motal sie biedaczek.. Ale juz jest ok. Mamy maly szmerek w sercu, ale niedlugo konsulatacja na Crumlinie i bedziemy wiedziec co i jak.
Oto moja historia :)
 
Marakuja, GRATULACJE OGROMNE!!!

a z tym uczeniem sie wlasnego dziecka to tez prawda - i to jest naprawde piekne!!! Strasznie smutno mi sie robi kiedy pomysle, ze z poczatkiem lutego wracam do pracy :-(

I oczywiscie duzo zdrowka dla twojego Malenstwa!
 
Witam, widze że wiekszość mam na tym wątku już urodziło dzidzie :) A ja mam pytanie czy są jakieś mamusie które mają termin na 2012 ?? :) Ja jestem w 13 t.c. Pozdrawiam!
 
Hej, witam, ja mam termin na 25.07.12. Mam nadzieję, że znajdą się jakieś mamy, które będą chciały się podzielić wrażeniami z przebiegu w ciąży. Mieszkam w Dublinie i planuję rodzić już po raz drugi w Coombe Hospital.
 
reklama
Do góry