Klemensa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2023
- Postów
- 3 081
Weź aż się zagotowałam. Niby daje wybór ale tylko wtedy gdy jest taki jakiego sama dokonała. Boże widzisz i nie grzmiszTakich gupich komentarzy jest trochę więcej...tu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź aż się zagotowałam. Niby daje wybór ale tylko wtedy gdy jest taki jakiego sama dokonała. Boże widzisz i nie grzmiszTakich gupich komentarzy jest trochę więcej...tu
Czytaj uważnie mówiłam o sobie .I w ogóle co to za argument że jak nie mam dzieci to nie mogę dokonać terminacji bo nie mam dla kogo żyć? Tylko matki mają prawa życia, bo dzieci ich potrzebują? A rodzina inna niż dzieci to już tam ciul, mogę umrzeć? W głowie mi się nie mieszczą takie głupoty katolickie, niby religia o miłości do bliźniego a jednak pełna nienawiści do kobiet
Dokładnie.Weź aż się zagotowałam. Niby daje wybór ale tylko wtedy gdy jest taki jakiego sama dokonała. Boże widzisz i nie grzmisz
Ma prawo myśleć, pisać i czuć co chce. Nie mam niepełnosprawnego dziecka, ale na Boga! Dajmy rodzicom, zwłaszcza dzieci z niepełnosprawnościami, mówić głośno, gdy jest im ciężko i mają dość, bez oceniania.Można sobie myśleć różne rzeczy i w sercu mieć różne ale mam nadzieję, że Twoje dziecko nigdy się nie dowie, że wypisujesz takie rzeczy lub tak myślisz.
Bo kiedy wiesz, że Twoja mama tak myśli o życiu z Tobą, to rozrywa to serce. A kiedy masz wątpliwości co do swojego istnienia, to takie słowa są potwierdzeniem, że zmarnowałeś komuś życie.
I ja nie mówię, że myśli są złe i wątpliwości i cierpienie z tego powodu ale trzeba uważać, żeby nie zranić najbliższego.
Czy Twój wybór słów - i dwóch innych forumek - nawiązujących do wiary katolickiej, nie jest celowy? Może funduje on katolikom i prolajferom hmm... poczucie wstydu z powodu praktyk religijnych lub poglądów? Rozumiem, że drażni Cię propaganda, manipulacje, niedouczenie, niemerytoryczne plotkowanie, fake newsy itd. Ale zauważ, że granica jest cienka, bo dla mnie rażące są pojawiające się w tym wątku odniesienia do spraw religijnych. Tym bardziej, że nikt tu nawet nie deklarował, że coś robi lub czegoś nie robi (uważa) ze względu na wiarę lub jej brak.