reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mój pierwszy raz...

Przedwczoraj była pierwsza kąpiel bez płaczu, ale to tylko jednorazowo, wczoraj znowu krzyki.
 
reklama
oj to u nas wczoraj pierwsza kąpiel z płaczem... ale tylko do połowy pluskania no i to pierwsza od czasu kiedy był noworodkiem.Przestał płakac przy myciu jak miał jakieś 2 tygodnie ... moze mniej;-)
 
wczoraj pierwszy raz sama kąpałam Marcela:tak:nie było strasznie za to śmiesznie:laugh2:Smyk smiał sie do mnie cały czas i zostało m to juz do zaśniecia.Nawet czekając na butelke nie marudził tylko sobie coś tak pod noskiem śpiewał:-D
 
Właśnie przed chwilą nasza Tosia pięknie przekręciła się z plecków na brzuszek. A ćwiczyła to od 2 dni i dziś się udało:-):-):-):rofl2::-):happy2::-D!!!!!!!!!!!!
 
Julka dwa dni temu przekręciła się z brzuszka na plecki:-) ale niestety chyba "przez przypadek" bo od tamtego czasu już tego nie powtórzyła :-(
 
dzis w czasie kapieli było pierwsze chlapu chlap nózką:tak::-)aż sie zdziwił hehehe Oli z tego co apamieam chlapała zdrowo jak juz siedziała pewnie w wanience:rofl2:
 
Nieźle Kondziku... :-D
Jola jeszcze 2, ale już od następnego tygodnia się przerzucamy na 3:-)

A co do pierwszego razu... od pewnego czasu jak Jola jest śpiąca to sobie śpiewa i czasami zasypia + oczywiście obowiązkowe ssanie paluszków:-D
 
reklama
dzisiaj pierwszy raz Milenka złapała zabawkę leżąc na brzuszku. Od kilku dni próbowała, ale traciła równowagę po podniesieniu rączki, a dzisiaj się w końcu udało. A jaka była pyszna, bo oczywiście zaraz wylądowała w buzi.
 
Do góry