kasia-matiy
Fanka BB :)
żonA posłuchaj tego co ci piszą dziewczyny, ewidentnie masz objawy osoby współuzależnionej (czyli nie pijącej, ale właśnie próbującej ukrywać problem osoby pijącej itd. jak już ci to napisała anineczka), poza tym teraz mówisz że mąż pije tylko wieczorami i tylko dobre alkohole, wczesniej pisałaś że pije tez w pracy lub w pracy jest pijany, choroba alkoholowa nie ma też nic wspólnego z rodzajem trunku, nie ważne czy ktoś pije szampana z górnej póki czy wiśniówkę za 5 zł, chodzi o to jak często pije, jeśli robi to więcej niż raz w tygodniu to już jest odstęp od normy a ty piszesz że tak jest codziennie, i wierz mi na odstresowanie to można się napić lampkę wina czy małą porcję innego alkoholu a nie kłaść się pijanym, mówisz że czepiłyśmy się dzieci ale dziś one może niczego nie widzą (jeszcze jeden objaw twojego współuzależnienia) nie znaczy że za dzień dwa lub rok nie zobaczą, nie myśl że jak z mężem porozmawiasz o finansach lub będziesz mu coś wydzielać to problem sam minie, stanie się odwrotnie, najpierw może się zgodzi dla świętego spokoju a potem zaczną ci znikać rzeczy z domu itd. myślisz że dzieci tego nie zauważą? tak jak pisze Bestyja, jeśli nie wiesz od czego zacząć udaj się do poradni alkoholowej i poproś o pomoc, zobaczysz że oni ci tam powiedzą to samo co my ... posłuchaj dziewczyn które miały w rodzinie alkoholików, to zawsze tak się zaczyna, więc trzeba zacząć działać jak najszybciej bo wtedy macie największe szanse, życzę wam naprawdę z całego serca aby się wam udało, ale musisz zacząć działać i przestać się wypierać, tu nie chodzi o finanse ale o zdrowie fizyczne i psychiczne twojego męża, o to że będzie coraz gorzej i w którym momencie stwierdzisz że faktycznie macie problem? skąd masz taką pewność że dzieci nie wiedzą co się dzieje? dzieci widzą znacznie więcej niż ci się wydaje, niż wydaje się nam wszystkim, sama piszesz że to już nie są maluchy więc nie są też głupie, pamiętaj że rodzina osoby uzależnionej sama bardzo często wpada w nałogi, tak jak dzieci rodziców palących mają dużo więcej szansy na zostanie palaczami w przyszłości, to samo jest z dziećmi alkoholika .... czy gdyby twoje dzieci zaczęły pić wieczorem przed snem alkohol też byś stwierdziła że nie mają problemu???