reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mniam mniam- nasze zachcianki:D- co nam wolno/a czego nie- o JEDZONKU:)

Łeee a ja tu katusze przehodzę np na 18-nastce kumpla,że nie mogę nawet malutkiego łyczka za jego zdrówko wypić a Wy mnie tu teraz uświadamiacie,że jednak troszeczke od święta mogę :sorry:
 
reklama
tez na poczatku myslalam ze w ciazy to raczej sie pic nie powinno:p ale na przyjaciolki 18-tce lyczka wziac musialam bo myslalam ze zaraz umre jak sie nie skusze xD
a wiadomo lepiej pokusce lekko ulec bo jak mamusia szczesliwa to i dzidzius tez:D
 
a ja wczoraj do kolacji walentynkowej wypilam lampke wina...i sciagnelam od meza 2 lyczki piwka:-)

z zachcianek fasolka szparagowa i szpinak na rozne sposoby...mniam...zaraz bede szperac w necie bo zasmakowalam grillowaych warzyw/mieska...i cosik dobrego chce jutro przyrzadzic:tak:
 
Rusalka a jak robisz fasolke??bo ja tez wcinam czesto uwielbiam poprostu ..ale albo jem sama albo z bulka tarta ...a znasz jakies inne pomysly?
 
tez tak zazwyczaj jem...ale dzis wymyslilam sobie, ze dodam do tego szpinak przyzadzony na maselku z czosnkiem, sola i pieprzem i dodam do fasolki szparagowej z bulka tarta...i wyszlo pycha...smakowalo mi i mezowi:tak:
Klaudia warzywa je tylko w zupe:-D...wowczas "lowi statki"...a tak to nawet nie chce sprobowac:eek:
 
Ja mam wielki apetyt na mleko, piję zimne z lodówki, z płatkami, gotuję mannę, budyń, kakao i to dzień w dzień coś z mleka. Pytałam gin czy to aby nie za dużo i powiedziała mi, że za dużo :-(, że lepiej jogurty, maślanki, bo nieprzetworzone mleko może uczulać później dzidzię. Od tygodnia chodziły za mną lody i wczoraj mnie dogoniły wreszcie :-) Już nie pamiętam kiedy ostatnio weszłam do marketu i kupiłam tylko jedną rzecz, wzięłam lody i od razu do kasy i do domu, żeby już je jeść :-) W pierwszych 3 miesiącach miałam duży apetyt, a teraz niestety czuję jakbym się wszystkim przejadła, dlatego jak najdzie mnie na coś ochota to staram się zaspokoić, żeby już coś więcej w brzuchu było. Niektóre z nas piszą, że tyją i im się nie podoba, a ja bardzo bym chciała utyć i żeby po urodzeniu zostało mi choć 5kg więcej.
 
Ja mam wielki apetyt na mleko, piję zimne z lodówki, z płatkami, gotuję mannę, budyń, kakao i to dzień w dzień coś z mleka. Pytałam gin czy to aby nie za dużo i powiedziała mi, że za dużo :-(, że lepiej jogurty, maślanki, bo nieprzetworzone mleko może uczulać później dzidzię. Od tygodnia chodziły za mną lody i wczoraj mnie dogoniły wreszcie :-) Już nie pamiętam kiedy ostatnio weszłam do marketu i kupiłam tylko jedną rzecz, wzięłam lody i od razu do kasy i do domu, żeby już je jeść :-) W pierwszych 3 miesiącach miałam duży apetyt, a teraz niestety czuję jakbym się wszystkim przejadła, dlatego jak najdzie mnie na coś ochota to staram się zaspokoić, żeby już coś więcej w brzuchu było. Niektóre z nas piszą, że tyją i im się nie podoba, a ja bardzo bym chciała utyć i żeby po urodzeniu zostało mi choć 5kg więcej.

I to jest prawda kochana z tym mlekiem, za duzo nie pija bo dzidzia moze miec skaze bialkowa. Z moja najstarsza coreczka pilam litrami mleko, a potem okazalo sie ze ma skaze bialkowa :tak:
 
Ja juz po powrocie z polski:-) Objadlam sie kapusty kiszonej :-) Moja mama stwierdzila ze mam jakis dziwny apetyt,bo zagryzalam kapuste kiszona ciasteczkami :-). Zapas tez zrobilam, przywiozlam ze soba 5 kg kapuchy :-D
 
to migiem te 5 kilo wykonczysz :-D kurcze a mi troche przeszedl ten zapal na kapuste ale dalej jest zawsze w lodowce i podjadam jak mam akurat nastroj na zarloka i odkurzacz-lepsze to niz slodycze ;-):-)
 
reklama
ja kupuje kapuche ogoraski kiszone w Pl sklepie..mamful wypas wyposazony:-) i to doslownie za rogiem:-):-)
 
Do góry