reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode Żonki :D

reklama
dzieki dziewczyny ale u nas niestety co dzien to gorzej, nie wiem czy da sie to jeszcze uratowac ;/
miło jednak poczytac ze sa jeszcze romantyczni faceci a myslałam ze ten gatunek juz wyginał :p
 
mama boo witaj
gwiazdeczka trzymam kciuki aby było dobrze;-) pamiętaj wszystko zależy tylko od was;-)

co do romantyków to są jeszcze :-D ale ja wam powiem szczerze że właśnie takie drobiazgi jak u Lizy to super sprawa taka niespodzianka jestem za ale zbyt częste prezenty itp. to już nie.a dlaczego tak myśle bo akurat nie dawno miałam przykład u koleżanki.byli z soba 5 lat maja dzecko on non stop kupował prezenty nawet bez okazji ,kwiaty, zabierał ją w różne miejsca typu restauracje ona była cała w skowronkach mieli brać ślub i w końcu wyszło szydło z worka ona przez przypadek dowiedziała sie że on ją zdradza zrobiła małe dochodzenie i się okazało że od 2 lat ją zdradzał.a planowali ślub!!!!!!!!i gdyby nie ona to by sie pobrali!!!!!!!!! po prostu tym kupowaniem chciał jej coś wynagrodzić frajer!!!!
 
witam !!
caly dzien poza domem bylismy,nogi to mi w tylek wchodza..czekam az szkraby pojda spac i ja tez do lozka..tylko,ze te moje dzieci cos sie przestawily i nie chca szybko isc do lozek..:wściekła/y:,jutro chyba ich obudze z samego rana,zeby potem szybciej padly..
Mamo boo,witaj !!;-)
Liza ale ci maz niespodzianke zrobil,az milo..moj mnie tez tak czasami zaskakuje..nawet sniadanie potrafi do lozka przyniesc:tak:
Gwiazdeczka glowa do gory,wszystko sie ulozy,tylko musisz w to uwierzyc!!;-)zorganizuj jakis mily,romantyczny wieczor..tylko we dwoje..trzymam kciuki,aby bylo wszystko OK:tak:;-)
Aguska tyle czasu ja zdradzal i ona nic nie zauwazyla??:szok::szok:...
dobrze,ze ten moj chlop za innymi babami sie nie oglada:-D...czasami mu glowa na bok poleci,ale on to babiarz nie jest..i cale szczescie..;-)
 
Dzięki za miłe powitanie :-)
Widzę, że nie marnujecie czasu tylko piszecie ile się da :-) Ale mnie to w ogóle nie przeszkadza :-)
Aguska coś w tym jest. Też słyszałam o takim przypadku, że mąż wiecznie robił prezenty żonie i potem wyszło szydło z worka.
Gwiazdeczka wszystko zależy od Was. Trzymam kciuki. Może jednak jeszcze jakaś szansa jest ?
Ja jestem zdania, ze co za dużo to nawet świnia nie zeżre ;-) Kwiaty dostaję raz na ruski rok, ale jak dla mnie to strata kasy. Za to codziennie rano jak Małż wychodzi do pracy zostawia liścik, od niedawna zaczęłam je chować i datować - będzie co wspominać.
 
mój m też jest taki normalny że raczej się nie ogląda i tamten też NIBY taki nie byl
ona zawsze myślała że on nigdy by jej nie zdradził pozwalała na jakieś wypady z kolegami nie kontrolowała go.no i ma teraz stracone lata najgorsze z dzieckiem bo jej mały ma już 4 lata
mówila że zaczęła coś podejrzewać rok temu jak ustalali wszystko do ślubu był jakiś incydent ale on oczywiście miał alibi wykręcił sie i ona mu uwierzyła.tak bywa
 
aguska bo chlopa to trzeba na smyczy trzymac:-D..mozna troche popuscic,ale nie za duzo,bo to roznie bywa..
ja mialam kumpele,ktora byla w zwiazku..baaardzo dlugim...facet spokojny..nie interesowaly go inne babki..do czasu,az w ich zwiazek wkradla sie monotonia..to tego mieli male klopoty no i bach...znalazla sie pocieszycielka..tak go omotala,ze koles jej do lozka wskoczyl i dziecko zrobil..a z moja kumpela kilka lat i dziecka nie mogli miec..a tu jeden wyskok..:szok:
 
hej kobitki
byłam kilka dni u rodziców, myślałam że nie dam rady nadrobić wpisów a tu jakoś tak cichutko
Liza zazdroszczę niespodzianki. Też bym tak chciała, my niestety ostatnio jakoś nie potrafimy się dogadać:(

A co do zdrad to ktoś kiedyś powiedział że kontrola to podstawa zaufania;)

dobrej nocki
 
reklama
Do góry