Witam, my pospalismy do 9 juz drugi dzien, maly je po 6 i zasypia ze mna;-)nauczyl sie podnoszenia nogi do gory zebym calowala;-)dzis idziemy na szczepienie,trzeba szykowac 170zl, mleko juz kupilam bo wczoraj zamawialam. A i maly ostatnio bardzo lubi bawic sie smoczkiem, obraca w raczkach, gaworzy do niego,wklada do buzi i zaczyna os nowa albo rzuca a ja podaje. W aptece farmaceutka powiedziala ze tez ma Bartosza i tak samo skrecony
Patrycja, nie dziwie Cie sie,sama bym tak zareagowala...nie rozumiem czemu wg niej mialo to sluzyc przezciez takie dziecko nic nie wynosi ze stania w kacie, poza tym rzucenie zabawka nie jest powodem do takich kar
Burzowata, gratuacje;-)co do ciagniecia za siusiaka to znam to, moj tak robi podczas kapieli gdy zabieram mu reke znaczyna znowu i to mocniej wiec dalam sobie spokoj, no i strasznie podnosi sie do siadania.
A co do chrzesnych ja mam duza rodzinie i zmojej strony moglam miec chrzesna i chrzesego a u Ł w rodzinie nie ma nikogo wiec ja wzielam siostre a on kolega(urodzili sie jednego dnia i mieszkali obok siebie, razem tez do technikum chodzili)
Mloda wy mnie Rafelek jest za maly na stawinie
Gosdia jaka duza Zosia, my dzis zobaczymy ile maly wazy ale pewnie zbliiza sie do 8 kg
A i znowu jestem zla na Ł jest w kole dziennikarskim, nie dosc ze ciagle pisze artykuly, chodzi na koncerty zeby pisac relacje czy wywiady to do tego na uczelni zakladaja radio i on ma sie zajmowac dzialem sportowym, no ekstra teraz dkla nas czasu nie bedzie mial