Maciejka duzo osob uwaza ze lekarze gin sie wywyzszaja bo maja dobre CV . ahh 4 sierpnia mam wizyte u tego gin ktory tam pracuje , podpytam go o wszystko . a ten gin i druga pani gin ktora z nim przyjmuje ( co 4 oczy to nie dwa - razem badaja a potem sprawdzaja czy maja to samo zdanie , czy to samo zauwazyli , jesli ktos zauwazyl inaczej to maja dyskusje miedzy soba i szukaja na usg obrazu zeby poprzec swoje zdanie - usg u nich trwa min 40minut ) ogolnie specjalizuja sie w ' wadach plodu ' , dlatego im ufam wszystko pokazuja tlumacza , i na necie zero zlej opini o nich , sama w szoku bylam , wszystko zauwaza na usg chocby wade genetyczna jaka u nas zauwazyli , i sie nie mylili . wiec moge mu ufac i isc na kopernika , a moze akurat na niego trafie.
A pochwalilam lekarzy ;-) ale nalezy im sie bo sa to ludzie z dobrym sercem , mimo ze przekazuja nam ciagle zle wiesci . nie to co u mnie. Ze gin niby taki super ceniacy sie lekarz wlaczyl mi serduszko do posluchania i mowi ' bije ladnie , wszystko ok ' , i nie zauwazyl tak duzej wady .
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
powiedziala tylko ze nigdy wiecej. A w Koperniku pracuje moja polozna 
