happymum20
Szczęśliwa mama Denniska
ja nie mam raczej problemów z zasypieniem małego. Kłade go do łózka, gasze światło,włączam pozytywke i wychodze. czasem zapłacze to znów wchodze przykrywam, pozytywka i wychodze
olciaa- tylko u nas środek poduszki jest obopjętnie jaki ale poszefka musi być zawsze ta jedna
olciaa- tylko u nas środek poduszki jest obopjętnie jaki ale poszefka musi być zawsze ta jedna
Ostatnia edycja: