Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[guest-1673535084]

OLCIU mialam podobne, tyle ze na rzepy i taka guma fioletowa z przodu. Ale tak, to sa adidasy learn walk

 

[asik24]

ojj, oszaleje zaraz z młodym niech już będzie 15 i K wraca z pracy i się nim zajmuje

Wampi kurczę to go rozłożyło- zdrówka

Olcia my mamy dwie kurteczki- jedną z polarową podszewką a drugą taką cieniutką. Buciki kupuję zwykłe

Kechu ja mam balsam nawilżający Nivea

 

[Papitkaa]

asik mi sie też często zdarza że chce zeby już ktoś przyszedł i sie im zajał no ale jak przychodzą to pomeczeni i w koncu znowu ja z młodym siedze a on jest niebrzelec ostatnio. A przychoki na max 2h wiec co to jest.

kehu ja mam azs i nic mi nie odpowiada od garniera trzymam się jak najdalej a jakoś szkoda mi kasy na cokolwiek więc mało czym sie smaruje. Masło kakaowe z ziaji jedynie mogę polecić.

Ej tylko ja jakaś nawiedzona czy wy też tak macie że nic sobie nie kupujecie? Bo mi każdej złotówki na mnie szkoda. Wszystko na małego wydaje. Nawet Azs nie wyleczyłam do końca bo nic w końcu normalnego nie kupilam.

 

[repetka]

Papitka Powiem Ci ze cala ciaze tak mialam bo i tak wylacznie tylam wiec raczej ladnych ubran nie bylo sensu kupowac I oszalalam jak dostalam "przyzwolenie" od lubego na wyprawke, wiec nie myslalam o niczym dla siebie. Ale teraz ladnie zrzucam wage (ponad 10 kg mniej od porodu zrzucilam ), i zaczynam myslec troche o sobie, zreszta zanim mlody sie urodzil to mialam juz zestaw ubran od 0 do 12 miesiecy wiec nic nie musze teraz mu dokupic. Nie naleze do rozrzutnych, wiekszosc rzeczy kupuje na aukcjach, w ciucholandach i w niedziele rano jak sie wybierzemy na car boot sale Wiec nawet jak sie obkupie to nie wydam wiele. Mysle o dziecku, ale dalej jestem kobieta- no i na cos zarabiamy z lubym, nie tylko na rzeczy najpotrzebniejsze, ale i czasem cos co poprawi humor nam samym Raz to nie zawsze!

Jaka pogoda dzis, wiatr leb urywa, bylam z siostra na szybko w markecie po cos na obiad i do domu bo strach na dworze siedziec. Ochydnie. I Jasiek jakis zaspany, obreczany... Druga drzemke juz ucina od rana, normalnie tak nie spi duzo po poludniu. Ja tez zupelnie nie do zycia. Znow sie nasyfilo dookola, trzeba ogarnac! :| Nie wiem dlaczego ale nigdy nie bylam dobra w utrzymywaniu porzadku

 

[TRen]

Papitka tez tak mialam. sobie dlugi czas nie kupowalam,tylko chlopcom. Jak jeszcze nie bylo Oskara to wogole na punkcie Filipa to ja mialam jobla. Ja nie istnialam.I glupio mi np bylo jak na moje urodziny dostalam kase od rodziców zebym sama sobie prezent kupila.. no jak sobie?? a dla Filipka nic??

no ale dzieci temu musialam wrocic do figury sprzed ciązy, bo ubran duzych mialam niewiele.

Nawet o zdrowie nie dbalam swoje. dopiero po urodzeniu Oskara jak sie posypalam to zaczelam biegac po lekarzach.

Teraz i dbam o siebie, i o chlopaków.wszystkich 3. taka dobra jestem



boziu czuje ze chyba zaraz usne. 3 kawy wpilam a muli mnie nadal.

 

[guest-1673535084]

PAPITKA ja sobie czeeeeesto zaluje tzn patrze na ceny, jak nie mialam dziecia to nie patrzylam na to, kupywalam i juz. Kiedys wyjechalam do A. czy moge sobie buty kupic jaka zrugana zostalam to szok. Ze jak ja moge sie go pytac zamiast isc i sobie kupic... teraz tylko go informuje " kochanie kupilam sobie to i to" a on " zostalo cos?" W sensie czy ma mi przelew robic czy mam jeszcze musisz tez pamietac o sobie. Jestes kobieta. Ostatnio A. mi wyjechal ze juz go tak nie pociagam bo spie w rociagnietych podkoszulkach a nie jak kiedys, poprostu sobie zalowalam na bielizne, nastepnego dnia zatargalam go do triumpha, przymierzylam co trzeba dalam mu zeby zaplacil i wyszlam. A jemu oczy z orbit wylecialy jak zobaczyl ceny, ale jeszcze bardziej mu wylecialy jak mnie w tym zobaczyl i juz nie mam zamiaru oszczedzac na sobie. No z rozumem

 

[happymum20]

No jestem dziewczyny załatwiłam dziś Lekarza, przedszkole i zasiłek dla bezrobotnych. Zdjęcie implantu dopiero 20/03 bo chirurg ma urlopie i dużo terminowe zajętych. Z przedszkola na list musimy czekać a o zasiłek to zadzwońa i na spotkanie trzeba iść.

Poza tym yo dzień jak codzień.

Papitka- ja też Raczej kupuje Dennisowi niż sobie

 

[madzialena647]

Hejka
happymum ja 20/03 też mam wizytke u lakarza Ale u onkologa, miałam parę lat temu wycinanego gózka z piersi na szczęście nic groznego ale raz w roku musze sie badać, dla świętego spokoju
papitka ja też wolę kupić coś synkowi niż sobie D. to czasem sam sie pyta czy nie chcę sobie czegos kupić, wiadomo jak cos naprawdę potrzebuję to sobie kupuję, ale przeważnieszkoda mi pieniędzy zawsze taka byłam, a teraz jak juz jestem mamą to liczę każdą złotówkę, zawsze porównuję ceny, już mi chyba tak zostanie

Co do balsamów to ja zawsze kupuję Nivea, super się wchłaniają, teraz mam balsam Fa taki różowy, dostałam komplet pod choinkę i jest taki wydajny że jeszcze go mam, a smaruje się tak raz na 3 dni Do twarzy moge polecić masło kakaowe ziaja, super poprawia koloryt skóry

My dalej w domku, mały juz mniej kaszle, ja mam siedziec w domu do niedzieli, dostałam antybiotyk także się kuruję:-)

 

[sandra910107]

Hej dziewczyny :-)
Co do wizyt ja nie miałam tylko na jednej wizycie robionego USG a tak to co wizyte mam , chodzę prywatnie więc wymagam :-)
A co do balsamów to używam Garniera czerwony i zielony masło . Oraz Nivea zwykły niebieski i z olivką . A latem Nivea balsam pod prysznic super nawilża i nie się człowiek nie klei przy upałach .
Używam po każdej kąpieli a przede wszystkim musi dobrze nawilżać i ładnie pachnieć

 

[olciaaa]

Ja tez najpierw kupuje Zu a pozniej sobie a mam manie kupywania dla niej rzeczy i nie zal

Przed chwileczka nagralam jak Zu przy krzeselku zrobila kilka kroczkow do przodu ;D chcialam wrzucic ale ni da rady mge tylko zdjecia yhm moze uda mi sie na fb

Sandra jak Ci idzie lezakowanie?