Hej.
mnie wczorja gorączka złapała na wieczór ale dzisiaj rano jak ręką odjął na szczęście, jeden dzień choroby a strasznie wycieńczył..
z telefonu trochę czytałam co tu pisałyście jakaś dyskusja widzę.
a co do zabawek. mam takie samo podejście, tylko ze ja jakbym miała coś kupować dzieciom to nie zabawki. bo już wiem że to jest na raz i potem leży w koncie, teraz zapatruje się na jakieś książki, puzzle, gry planszowe itp.
moje dzieciaki no już trochę mają latek i same siedzą na podwórku, tylko że my do drogi mamy 200 metrów i nawet nie zapuszczają się. siedzą pod domem, maja rowerki, do połowy dróżki dojeżdżają i wracają., wyznaczyłam im taką granicę i spokojnie mogę sobie w domu coś zrobić, i wystarczy ze czasem wyjrzę. jak mareczek miał 3 lata to też nie widziałam problemu zostawienia go z Justynką, tylko trzeba było bardziej ich pilnować.
KAsiek Sali No to ja tez zaliczam sie do waszego grona.
Milenaa Hej np jeszcze trzy miesiące... no no.
Malenstwo to twoja pierwsza ciąza wiec na kopniaki masz jeszcze czas.. aje jeszcze trochę a się rozkręci zobaczysz.
mnie wczorja gorączka złapała na wieczór ale dzisiaj rano jak ręką odjął na szczęście, jeden dzień choroby a strasznie wycieńczył..
z telefonu trochę czytałam co tu pisałyście jakaś dyskusja widzę.
i tu się z Tobą zgadzam w stu procentach. matka zna najlepiej swoje dziecko i wie kiedy na co i na ile może mu pozwolić. i temat lepiej zakończyć bo nie wszyscy tak samo postrzegają , każda z nas jest dobra matką ale w iiny sposób, bo każda z opieką dostosowuje się do swojego dziecka, jego charakteru, ruchliwości no czasami wieku. a wiadomo że jeden 3-4 latek jest spokojny a inny już w każdej chwili rozładowuje energię.Hola hola....ja tam jestem zdania ze kazdy zna swoje dziecko i wie na co moze mu pozwolic a na co nie i nikt nie chce dla niego źle....
a co do zabawek. mam takie samo podejście, tylko ze ja jakbym miała coś kupować dzieciom to nie zabawki. bo już wiem że to jest na raz i potem leży w koncie, teraz zapatruje się na jakieś książki, puzzle, gry planszowe itp.
moje dzieciaki no już trochę mają latek i same siedzą na podwórku, tylko że my do drogi mamy 200 metrów i nawet nie zapuszczają się. siedzą pod domem, maja rowerki, do połowy dróżki dojeżdżają i wracają., wyznaczyłam im taką granicę i spokojnie mogę sobie w domu coś zrobić, i wystarczy ze czasem wyjrzę. jak mareczek miał 3 lata to też nie widziałam problemu zostawienia go z Justynką, tylko trzeba było bardziej ich pilnować.
KAsiek Sali No to ja tez zaliczam sie do waszego grona.
Milenaa Hej np jeszcze trzy miesiące... no no.
Malenstwo to twoja pierwsza ciąza wiec na kopniaki masz jeszcze czas.. aje jeszcze trochę a się rozkręci zobaczysz.