Witam
Święta się skończyły trzeba wracać do żywych, humorek mam dobry, bo mąż już lada dzień wróci. Nie ważę się, wolę nie wiedzieć ile mi po świętach przybyło, zawsze na ciążę mogę zgonić, pójdę do lekarza na wizytę to znów z wagi z wrażenia zlecę
W ogóle to wydaje mi się, że czuję ruchy dziecka, nie wiem czy to już możliwe, ale mam bąbelki w brzuchu, ale zawsze może być to poświąteczny efekt w jelitach, więc się nie ekscytuję:-)
Zupaogorkowa Ja na szczęście nie mam teraz takich dolegliwości,bo lubię sobie pospać,ale ta ciąża od pierwszej różni się diametralnie. W pierwszej początki były super, a potem się działo, natomiast teraz właśnie mi się powoli małe piekiełko z mdłościami i wymiotami kończy, a zaczyna się zgaga, ale liczę, że koniec będę miała łaskawy, tak się przynajmniej pocieszam:-)
KasiaF Mój Kacper to śpioch, ma określone godziny snu i jeśli go wtedy nie położe jest foch. Od 12-13 do 15-16 musi się przespać, a potem o 20-20:30 już na całą noc, ale wstaje o 6, chociaż od kilku dni zdarza mu się o 7, co mi się bardzo podoba, bo dla mnie każda minuta snu jest na wagę złota
Eliza Gratuluję kolejnego ząbka!
Kamcia Na pewno nic nie stanie na przeszkodzie,by rodzić naturalnie. Ja też bym chciała naturalnie, ja się panicznie boję cesarki, nie wyobrażam sobie tego, wolę się pomęczyć. Kacperek zrobił mi psikusa, bo jak trafiłam do szpitala to jeszcze nie był przekręcony główką w dół, ale przez te kilka dni pobytu na oddziale przewrócił się.
Patrycja Życzę zdrówka dla Kubusia. Nie obwiniaj się, nie jesteśmy wstanie wszystkiego zawsze przewidzieć, to nie Twoja wina, że Kubuś się pochorował, z resztą jutro już pewnie wszystko będzie ok :*
Umi Pewnie tak było, mój pracodawca zanim mnie przyjął, to wymagał żebym była zarejestrowana w urzędzie pracy i musiałam to wszystko szybko załatwić.