hej dziewczyny:-)
kaamaa Julka to jest artystka z tym cukrem pudrem
ja też mam często problem z prezentem dla mojego na różne okazje....na Walentynki to już w akcie desperacji miałam mu kupić blok i pudełko pasteli,żeby sobie rysował skoro mu to tak ładnie wychodzi
paula świetny pomysł z tą imprezką w ogrodzie
a śmiać mi się zachciało jak napisałaś o tych skarpetach, bo moja babcia ma w zwyczaju na wszelkie okoliczności dawać w prezencie skarpety facetom w mojej rodzinie
a na gwiazdkę jest standardowy zestaw: skarpetki + kalesony
lolkak powodzenia na tej sesji;-)oby Maja chciała współpracować:-) jeśli będzie progres to jutro wstaniecie o 6
Eliza szkoda słów na tą pogodę
i gdzie ta wiosna
Anetka wracaj do zdrówka;-) ale Zuzia fajnie mówi
EWI właśnie... jak Mareczek ?
no wczoraj wypad na basen się oczywiście udał, dzisiaj chyba się wybiorę z siostrą;-) i wieczorem pogadałam sobie z tym moim ziomkiem
i wreszcie mu wbiłam do łebka,że będę pracowała dopóki mi zdrowie pozwoli i już odpuścił to miauczenie