reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Beata- ja olejek rycynowy piłam 6 dni po terminie- i skończyło się tym,ze pare nocnych godzin biegałam do kibelka. Ja bym sobie odpuściła. Do terminu jeszcze trochę czasu -wiec nie ma sie co śpieszyć. Nawet po terminie chodziłam na długie spacery i nic nie pomagało. 9 dni po terminie położyli mnie już w szpitalu. Jak ma przyjść pora to przyjdzie. Jeszcze może samo się zacznie przed terminem. Czytałam,ze masz już rozwarcie, więc wypoczywaj-bo wkrótce jak już maluszek będzie z tobą nie będzie czasu na sen.
 
ja się bałam tego olejku i nie ryzykowałam:p
ja tak samo

Beata- ja olejek rycynowy piłam 6 dni po terminie- i skończyło się tym,ze pare nocnych godzin biegałam do kibelka. Ja bym sobie odpuściła. Do terminu jeszcze trochę czasu -wiec nie ma sie co śpieszyć. Nawet po terminie chodziłam na długie spacery i nic nie pomagało. 9 dni po terminie położyli mnie już w szpitalu. Jak ma przyjść pora to przyjdzie. Jeszcze może samo się zacznie przed terminem. Czytałam,ze masz już rozwarcie, więc wypoczywaj-bo wkrótce jak już maluszek będzie z tobą nie będzie czasu na sen.
zgodze sie

melduje ze zyjemy:) bylam wczoraj na zakupach zaopatrzylam sie w 2 sweterki i sukienke na wigile:)

DAFFI- wszystkiego NAJ NAJ NAJ NAJ LEPSZEO DLA JULKI!!!!!!!!!!
 
Witam.
Dzisiaj się ściełam i zmieniłam kolorek włosków. I humor tak jakby lepszy mam.
S zasnął a mieliśmy spędzić wieczór razem.:sorry2::-:)wściekła/y: Jestem zła i smutna zarazem.
Patrycja Wiem co czujesz. ja przechodzę to samo. Jęsli chodzi o przedświąteczny dołek. Może po świętach to minie.
Daffi Sto latek dla Julci. Ja dzieci wyprowadzam nawet jak jest -15. Ale co im zaszkodzi na kilka minut na świeżym powietrzu być?
ALusia Witaj, dołączaj dołączaj.
 
reklama
witam jak mnie nie bylo to tyle napisalyscie,ze nie nadrobie przepraszam ;)
daff wszystkiego najlepszego dla Julci sterte buziakow dla jubilatki ;)
beata moze jednak nie bierz tego olejku ja ci powiem tak sama czekalam na Wiki dlugo urodzilam ja o terminie dokladnie tydzien przed ale o terminie ktory podala mi polozna wiec warto poczekac maluszek sam zadecyduje ;)
jestem wsciekla mam popsute swieta humor i wsio inne nie przesadzam mowie doslownie ;/
chce mi sie plakac przyjechal moj kuzyn do nas do pracy i co z marcinem sie poklucil i sie juz 2razy bili rozdzielalam ich i gowiaz sie ciska nadal a ja juz mam dosc staram sie o to mieszkanie na siebie i wezme sobie znajomych co czekaja na dzidzie teraz i mam nadzieje ,ze moj brat i kuzyn sie nie obraza jak dzis beda musieli sie wyprowadzic bo wiecznie sie awanturuja cpaja i pija doslownie lzy mi same po twarzy plyna mialam miec rodzinne swieta a bede miala z moim skarbem i marcinem tylko ;/
caluchy dla dzieciaczkow zostawiam i dla wszystkich was bo nie wiem kiedy wejde na forum czasu nie mam wogole dzis tylko wyrywkowo doszlam do kompa ;)
 
Do góry