reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Violett Marika urodziła się 16.11 jak tak to jak mój Miki:-) Prześliczna jest no i poród marzenie, a przy porodzie możemy się dopełniać ty będziesz rodziła a ja będę szyta :-)
Daff też miałam oxy więc może dlatego ty zszywanie tak dobrze wspominam :-)
Vegas tam taka tyci tyci a za chwile roczek, rośnie Ci panna :-)

Położyłam Mikiego i mam w końcu spokój, ostatnio chyba się jakiegoś speeda nałykał bo ma taki motorek w dupce, że szok non stop biega w tą i z powrotem skąd on na to siły bierze??
 
Obiecałam fotki Martynki chwilę po urodzeniu, a więc:
Zobacz załącznik 305823Zobacz załącznik 305824

a tu w trakcie spotkania z tatusiem /przez szybę:( świńska grypa panowała../
Zobacz załącznik 305825

tu dla przypomnienia jaka tycia była na drugi dzień pobytu w domciu, rajtki miała najmniejsze z możliwych a jeszcze w nich pływała:)
Zobacz załącznik 305826

tu parę jak rosła
Zobacz załącznik 305831Zobacz załącznik 305830Zobacz załącznik 305829Zobacz załącznik 305828Zobacz załącznik 305827Zobacz załącznik 305832

no a obecnie wiecie jak wygląda:-)
wzruszam się oglądając te jej fotki sprzed roku.

Marttnka to nic sie nie zminila:)


PioMar widze ze dalas sobie rade:)
 
PioMar widze ze dalas sobie rade:)

Tak, dziękuję ślicznie:D Rozbrykałam się i ustawiłam wszystkie jakie sobie wymyśliłam:) Kurcze, tak patrzę na te Wasze dzieciaczki i już tak bardzo się nie mogę doczekać na swojego Potworka:) Ale mam nadzieję, że będzie o czasie bo trafiłam przypadkiem na forum o wcześniaczkach i się przestraszyłam nie na żarty...
 
Tak, dziękuję ślicznie:D Rozbrykałam się i ustawiłam wszystkie jakie sobie wymyśliłam:) Kurcze, tak patrzę na te Wasze dzieciaczki i już tak bardzo się nie mogę doczekać na swojego Potworka:) Ale mam nadzieję, że będzie o czasie bo trafiłam przypadkiem na forum o wcześniaczkach i się przestraszyłam nie na żarty...
mnie lekarze straszyli ze urodze wczesniaka,co chiwle w szpitalu bo szyjka sie skracala,caly czas na lekach i co? urodzilam 5 dni po terminie,odpoczywaj duzo i bedzie ok:) ja lezalam prawie caly czas ,tyle co trzeba bylo isc do lekarza t wychodzilam.
A masz juz imie dla synka?
 
mnie lekarze straszyli ze urodze wczesniaka,co chiwle w szpitalu bo szyjka sie skracala,caly czas na lekach i co? urodzilam 5 dni po terminie,odpoczywaj duzo i bedzie ok:) ja lezalam prawie caly czas ,tyle co trzeba bylo isc do lekarza t wychodzilam.
A masz juz imie dla synka?

No właśnie też staram się leżeć jak najwięcej ale jednak posiaduję sobie jako, że jeszcze się uczę i niektóre rzeczy muszę oddawać nieco staranniej napisane:p A u mnie problemem nie jest szyjka, bo jest długa i póki co się nie skraca ale zbyt miękka macica...
Co do imienia to jest jakaś masakra. Od początku zanim jeszcze znaliśmy płeć-chłopiec był Aleksander. Nikomu się to nie spodobało, ale na mnie można bardzo łatwo wpłynąć, więc zaczęliśmy myśleć nad innym ale żadne tak bardzo mi nie odpowiada. Nawet nie tyle co podoba, bo jest wiele bardzo ładnych, ale akurat do mojego Synka, jak go sobie czasem wyobrażam mi absolutnie nie pasuje:) Póki co przekonuję się jeszcze do Kubusia:)
 
reklama
No właśnie też staram się leżeć jak najwięcej ale jednak posiaduję sobie jako, że jeszcze się uczę i niektóre rzeczy muszę oddawać nieco staranniej napisane:p A u mnie problemem nie jest szyjka, bo jest długa i póki co się nie skraca ale zbyt miękka macica...
Co do imienia to jest jakaś masakra. Od początku zanim jeszcze znaliśmy płeć-chłopiec był Aleksander. Nikomu się to nie spodobało, ale na mnie można bardzo łatwo wpłynąć, więc zaczęliśmy myśleć nad innym ale żadne tak bardzo mi nie odpowiada. Nawet nie tyle co podoba, bo jest wiele bardzo ładnych, ale akurat do mojego Synka, jak go sobie czasem wyobrażam mi absolutnie nie pasuje:) Póki co przekonuję się jeszcze do Kubusia:)
nie patrz na to ze komus imie sie nie podoba:) naziwj tak jak tobie sie podoba bys pozniej nie czula sie nieswoja jak bedziesz zwracac sie do dziecka. U mnie nikomu nie podobalo sie Alan ale mi bardzo i tak zostalo:) Kazdy sie przyzwyczail i jest ok:) Aleksander osobiscie tez mi sie bartdzo podoba:)
 
Do góry