Witajcie Dziewczyny
Młodą mamusia to ja akurat nie jestem....nosze w brzuchu maleństwo ale nie ten wiek :-) Nie kwalifikuje sie niestety do tego tematu...ale postanowiłam Wam coś skrobnąć...
Bo tak sie składa że czytam Wasz wątek od momentu jego powstania...Czytałam również wszelkie ataki na Was ze strony tych ponoć "mądrzejszych"...I powiem Wam, że to co tu nie raz piszecie jest ciekawsze,mądrzejsze i bardziej dorosłe niż niejeden post kobiet które mają już te 30 lat na karku....Siedze na tym forum już jakiś czas...kilka wątków sie już przejrzało...
Pomyślałam sobie że napisze Wam...że jest tu ktoś starszy kto Was dopinguje, kto dobrze życzy i trzyma kciuki za Waszą przyszłość...jest w Was wiele siły i determinacji aby pokazać światu że nie wiek określa kto jest dobrym rodzicem...Wiadomo faceci stwarzają wiecej problemów niż niejeden noworodek...ale oni po prostu wolniej dojrzewają...A za jakis czas obudzą sie z ręką w nocniku :-)
Nie domagam sie przyjęcia do Waszego grona...tak jak pisałam jestem za stara...23 lata mam....24 we wrześniu...Ale mam nadzieje że czasem pozwolicie mi na jakiś komentarz...I że nie zamkniecie tego wątku....mam nadzieje że Wam to nie przeszkadza, że ktoś Was tu podczytuje :-) Stwierdziłam tylko, że pewnie chciałybyście wiedzieć, że są na świecie ci normalni, którzy nie skreślają innych za wiek...wykształcenie czy pochodzenie...A ja głeboko wierze że bedziecie najlepszymi mamusia...zresztą ważne jest aby to Wasze dzieci tak myślały...a nie przechodnie na ulicy...czy nauczycielki w szkole :-)
Powodzenia