reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Black - Pamiętam pierwsze szczepienie mojej cóci, płakałam razem z Nią i tak bardzo było mi żal, że cierpi. Na szczęście przy kolejnych było lepiej no po każdym szczepieniu nie miała gorączki ani nic. Musisz być silna w takich momentach.

U mnie po pierwszym szczepieniu było wszystko dobrze, po drugim była gorączka 38,9 a po 3 (mieliśmy w czwartek) gorączka 38,4 i ma siniaka na rączce, ale byliśmy dziś u lekarza i nic groźnego... dodam żena2 szczepieniu strasznie płakał, na tymprzedwczoraj prawie że sie śmiał


Hej byłam u lekarza.. wystraszyłam się trochę bo jak mierzył tętno to takie cyferki tam migały i raz było 133, raz 129, później znowu 130 i myślałam ,że coś nie tak ale w karcie wpisał tętno dziecka 140 a jutro rano mam iść na KTG . Jak mysliscie te cyefrki to tętno dziecka bylo, jak tak to czemu co chwile inne bylo?

Pamiętam jak dziś pierwsze KTG, w sumie bardziej niż poród

Maagda w szpitalach ktg robia 2 razy dziennie i Moja Alka zawsze akurat wtedy zaczynala kopac !! a Ty mialas wlaczony glosnik ? bo ja czesto sama przykrecalam bo juz nie moglam sluchac tych łomotow Alki w brzuchu :rofl2::-D

panistepelek to badanie było przyjemne przez ok 10 minut .. pozniej juz nie bylo tak ciekawie.

JA pamietam ze kilka razy mialam robione ktg na sali porodowej bo akurat byla pusta a pacjentek bylo mnostwo do ktg i jak pierwszy raz ja zobaczylam to bylam przerazona i pierwsze co powiedzialam ,, ja bede na tym rodzic .. :-D a potem .. a jak ja na to wejde .. bo przeciez lozka maja chyba z metr wysokosci :sorry2::-D:-D

Maagda eh ja Ci powiem ze jak lezalam w szpitalu to tylko raz maz byl przy mnie jak mialam ktg - ale to akurat byla niedziela , byla swietna polozna wiec sie zgodzila zeby ze mna posiedzial bo tak to nie mozna !!
I ja zazwyczaj lezalam w pozycji pol lezacej i zazwyczaj jak mnie podpinaly to szly do dyzurki tylko ze zawsze byly wydruki z ktg wiec sie nie martwilam ze czegos nie zobacza !!

Ja KTG to mogłamtylko na plecach bo inaczej nie łapało tętna...
I Madziu nie sugeruj sie skurczami na KTG... ja 3tyg przed porodem miałam niby po 80% a nie rodziłam, jak leżałam wtedy w szpitalu to spałam na KTG bo wiedziałam że i tak nicztego nie będzie... zwłaszcza że piguły potrafiły zapomnieć i na 1,5h podłączały.... A no i urodziłam przy 30%skurczach niby... I jak mi w czasie porodu robiła te KTG to masakra była... masaż szyjki+skurcze+ktg...

U nas też piękna pogoda dziś była... Spacerowaliśmy z 3godziny... Troche sie pokłóciliśmy z M ale szybko doszło do zgody :-) Mały mi zasnął to wielkim płaczu (nie wiem co mu jest, może ta rączka go tak boli) to mi go obudzili fajerwerkami! Ktoś sobie zażyczył na weselu, i znowy był płacz :-(
Teraz już zasnął (uff) i ja uciekam

MIŁEJ NOCKI MAMUSIE
 
KasiaF87 właśnie dla mnie dziwnie było z jej obliczeniami bo ja odczulam ok 4 skurczy, ale co tam zobaczymy jak dziś będzie.

Kurde dziś mam termin porodu i dupa nie urodzę, a chciałabym bardzo. Macie jakieś sposoby żeby dzidzie z brzuszka wypędzić. ;P


Poszłam na to KTG ale lekarz powiedział , ze skoro czuje ruchy dziecka, dobrze się czuje to jest ono nie potrzebne. Tym bardziej , że wczoraj mialam robione.
A tak poza tym czuje sie dobrze, zero skurczy, nic mnie nie boli.. to chyba nie za dobrze. A co u was. ?
 
Ostatnia edycja:
Witajcie
A ja juz pisze z własnego ( wynajętego) mieszkanka. Troche dziwnie sie czuje, bo nie moge sie przyzwyczaic. W nocy źle spałam, ale mysle ze szybko przywyknę, Nie mam siły zeby was nadrobic. Wiec od teraz bede na bierząco:-)
Maagda_ Spokojnie dzien sie jeszcze nie skonczył równie dobrze mozesz zacząc rodzic o 23:59:-p tak wiec cierpliwosci:-)
 
Dzien dobry...
ale piekna pogoda dzis u mnie...spacerek murowany...sloneczko grzeje,mam nadzieje ze tak juz zostanie,bo chetnie spakowalam bym ten wielki wozek i wyciagnela spacerowke...
jakas taka niedospana jestem,maly krecil sie w nocy,poplakiwal,kurcze mam nadzieje ze zabki z tego beda...:tak:
Maagda-trzymam kciuki zeby Twoje malenstwo jak najszybciej znalazlo sie w Twoich rekach:tak:
Umi2-fajnie ze juz masz Swoje mieszkanko,troche wolnosci i samodzielnosci...a my z tesciami sie gniezdzimy,ale dopuki nie bedzie nas stac na wlasne tak zostanie...
pozdrawaiam
 
Ostatnia edycja:
Umi2 oj jak ja Ci zazdroszczę . AAA i przypomniało mi się przepraszam ze nie odpisałam Ci na 2 wiadomości które mi wysłałaś na emaila ale ja dopiero wczoraj je odczytałam. :) dzięki za numer na pewno napisze. ;*
mamaola dziękuję . ;*
 
witam:)

dorom- bierz wotaminki Kochana.... No i zdrowa dieta na Twoją anemię... Ja całą ciążę miałam anemię i musze powiedzieć z czystym sumieniem,że jadłąmzdrowo:tak::-p (ale słodycze pochłaniałam tonami czasem:-p-miałam takie o zachcianki;-)) Sok z buraczków i jabłek jest całkiem dobry :tak: Mi po nim od razu hgb podskoczyła. Co do czopu, to się nie buj.... Chociaż rozumiem Ciebie, mi jak mijał kolejny tydzień ciąży,oddychałam z ulgą, .... Nastawienie dużo robi... Ja czasem zarzucam sobie,że nie przeżyłam tej ciąży do końca jak powinnam:dry:... Zdjęć w ciązy np nie robiłam prawie w cale bo wierzyłam w te durnowate zabobony:wściekła/y: Teraz żałuję..itp. W ogóle szybko mi minęła, za szybko. Był to dla mnie że tak napiszę strasznie "lajtowy" okres:tak: Prawie wszystko miałam w d***:-p

umi- ale fajowo, że już na swoim... gratulacje! :tak: zazdroszczę!:tak:

Magda- Pamiętam,jak Femka pisała,że jej pomógł olejek rycynowy:-p Ale zobaczysz już nie długo:tak: Puki co odpoczywaj, chociaż wiem że w zaawansowanej ciąży to trudne;-)

-Ja sobie siedzę z moim małym Mężczyzną;-) on oglada TV, a ja piszę:-p Już tak ładnie się na rączkach podnosi i obserwuje:-) od piątku,chodzimy z Grześkiem na nauki przed małżeńskie:-), myślałam że będą nudy jak cholera,ale jest całkiem ciekawie. Wczoraj mieliśmy o adopcji spotkanie. Jak babka opowiadała ,jakie tragedie przeżywają ludzie którzy dzieci nie mogą mieć... Było nas 8 par. My oczywiście najmłodsi,ale jako jedyni mamy juz dziecko. Dotarło do mnie jakie mam szczęście,( może troszkę za wczśnie zostałam mamą) że juz MAM mojego dzidziusia...i takiej tragedi nie będziemy musieli przeżywać....
 
reklama
My jutro na szczepionko. Trochę się boję ;-)
A wczoraj byliśmy na wizycie u mojego brata zobaczyć ich córcię, która miała akurat 5 dni ;-) 3800 wagi, 57 cm więc też całkiem duża, no ale do mojej Julki zabrakło jej sporo :-D
A to co wynikło z tego spotkania ;-) 6 tyg Julka i 5 dniowa Natalka, chyba nie muszę tłumaczyć, która to która :-D
 

Załączniki

  • Obraz 164.jpg
    Obraz 164.jpg
    23 KB · Wyświetleń: 45
  • 1.jpg
    1.jpg
    25,3 KB · Wyświetleń: 30
  • 2.jpg
    2.jpg
    22,6 KB · Wyświetleń: 32
  • IMG_0022.jpg
    IMG_0022.jpg
    16,1 KB · Wyświetleń: 30
Do góry