Maagda_
` Mama Łucji <3 ;*
dorom5 no ja jeszcze nie urodziłam, a Krystynka nie wiem możne już. ;D
Coca-cola ma wlasnie bardzo duzo kofeiny wiec lepiej nie pic.
Coca-cola ma wlasnie bardzo duzo kofeiny wiec lepiej nie pic.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Black - Pamiętam pierwsze szczepienie mojej cóci, płakałam razem z Nią i tak bardzo było mi żal, że cierpi. Na szczęście przy kolejnych było lepiej no po każdym szczepieniu nie miała gorączki ani nic. Musisz być silna w takich momentach.
Hej byłam u lekarza.. wystraszyłam się trochę bo jak mierzył tętno to takie cyferki tam migały i raz było 133, raz 129, później znowu 130 i myślałam ,że coś nie tak ale w karcie wpisał tętno dziecka 140 a jutro rano mam iść na KTG . Jak mysliscie te cyefrki to tętno dziecka bylo, jak tak to czemu co chwile inne bylo?
Maagda w szpitalach ktg robia 2 razy dziennie i Moja Alka zawsze akurat wtedy zaczynala kopac !! a Ty mialas wlaczony glosnik ? bo ja czesto sama przykrecalam bo juz nie moglam sluchac tych łomotow Alki w brzuchu
panistepelek to badanie było przyjemne przez ok 10 minut .. pozniej juz nie bylo tak ciekawie.
JA pamietam ze kilka razy mialam robione ktg na sali porodowej bo akurat byla pusta a pacjentek bylo mnostwo do ktg i jak pierwszy raz ja zobaczylam to bylam przerazona i pierwsze co powiedzialam ,, ja bede na tym rodzic .. a potem .. a jak ja na to wejde .. bo przeciez lozka maja chyba z metr wysokosci
Maagda eh ja Ci powiem ze jak lezalam w szpitalu to tylko raz maz byl przy mnie jak mialam ktg - ale to akurat byla niedziela , byla swietna polozna wiec sie zgodzila zeby ze mna posiedzial bo tak to nie mozna !!
I ja zazwyczaj lezalam w pozycji pol lezacej i zazwyczaj jak mnie podpinaly to szly do dyzurki tylko ze zawsze byly wydruki z ktg wiec sie nie martwilam ze czegos nie zobacza !!
Ja KTG to mogłamtylko na plecach bo inaczej nie łapało tętna...
I Madziu nie sugeruj sie skurczami na KTG... ja 3tyg przed porodem miałam niby po 80% a nie rodziłam, jak leżałam wtedy w szpitalu to spałam na KTG bo wiedziałam że i tak nicztego nie będzie... zwłaszcza że piguły potrafiły zapomnieć i na 1,5h podłączały.... A no i urodziłam przy 30%skurczach niby... I jak mi w czasie porodu robiła te KTG to masakra była... masaż szyjki+skurcze+ktg...
U nas też piękna pogoda dziś była... Spacerowaliśmy z 3godziny... Troche sie pokłóciliśmy z M ale szybko doszło do zgody :-) Mały mi zasnął to wielkim płaczu (nie wiem co mu jest, może ta rączka go tak boli) to mi go obudzili fajerwerkami! Ktoś sobie zażyczył na weselu, i znowy był płacz :-(
Teraz już zasnął (uff) i ja uciekam
MIŁEJ NOCKI MAMUSIE