reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Byłam dziś u ginekologa! ;-) Potwierdzony Synek! ;-)
Miałam delikatne zakażenie - po antybiotykach przeszło, także jestem bardzo zadowolona! ;-)
Na USG Maluszek tak kopał, i sie wiercił że bedzie niezłym rozrabiaką! :-) Maluszek ma aż 880g. Ginekolog mowi że spory chłopczyk, hehe ;-)
Jestem taka szczęśliwa! :-D

ANIA2608 - Nio to ja mam to samo. Ciagle siusiam, ale w III trymestrze to chyba tak już bedzie :dry:
diankus - Dasz rade :tak: Wystawisz i zarobisz, i kupisz nowe :tak:
Dziękuje za głosik.
Czarnuszka88 - No też racja. Ale siedziec w domku z Dzieciakami to chyba przyjemnosc ;-) Patrzec jak dorastaja itd.
Umi2 - Dziekuje :-p Nio teraz Nas czeka tylko siusianie Umi :-p
GRATULUJE UMOWY :tak: I zazdroszcze, widzisz wszystko sie ułożyło :tak:
Ania1201 - ja grypke mialam w II trymestrze. Wiem że brac mogłam leki homeopatyczne. Ale jednek ten I trymestr jest najważniejszy...
BlackWizard - No widzisz, to ciuszki sie przydadza :-p
baska201 - Dziękuje bardzo! :tak:
justys_19_ - Moim zdaniem powinien wziac odpowiedzialnosc za to co się stało. Nie zabijajcie tego Maleństwa :no: Jak ja wyszłam od Ginekologa to popłakałam się, tak się bałam odpowiedzialności - a teraz jestem najszczęśliwszą kobieta na swiecie, uwierz mi! Przeczytaj sobie zdanie które mam w sygnaturze :-( I tak powiedz Chłopakowi :-(
 
reklama
Justys glupio sie przyznac ale z poczatku u mnie bylo tak samo.. strach i myslenie ze moze lepiej gdyby to zniknelo.. ale ja nie moglam tego zrobic.. mimo iz to malutenka fasoleczka to juz zycie.. pomysl sobie ze za 9 miesiecy zostaniesz mamą .. będziesz miala cudowne dziecko.. ktore będzie Twoje.. dzięki Tobie będzie żyło..
Pomysl tyle kobiet chcialoby być na Twoim miejscu.. mieć swoją już wlasną rodzinę .. ja mimo to ze balam sie a mam 17 lat powiedzialam chlopakowi ze nie zrobie tego że chce dziecka i jezeli mnie kocha to zostanie ze mną ,a jezeli nie to trrudno nie wachal sie i powiedzial ze skoro tak chce to tak będzie bo mnie Kocha także powiedz chlopakowi i porozmawiaj z rodzicami. Zobaczysz wszystko się ułoży. Pozdrawiam i daj znać co u Ciebie :)
 
Oj tak racja wszystko sie ułozyło a ja mam wątpliwosci. Wiem niezdecydowaa jestem. ie było mieszkania źle... Jest mieszkanie tez źle bo mi zal zostawiac mamy samej, kurcze gdybym chociaz jedynaczka nie była. W sumie nie bedziemy mieszkac daleko od siebie jakies 10 min spacerkiem eh i te nasze babskie pogaduchy. Juz mi sie przykro robi:-( Ze mnie to jednak dzieciak jak nie wiem. Nie wyobrazam sobie zeby ktos taki jak ja mógł dobrze dziecko wychowac skoro teskni mi sie do mamy i to przedwczesnie.

baska201 Napewno Ci sie uda:-) takie rzeczy przychodza niespodziewanie o 6:50 nad ranem:-p bo własnie o tej godzinie do mnie mój T zadzwonił ze jakas babka do niego dzwoniła z ofertą mieszkaniową:-p Wiec nie znasz dnia ai godziny:-)
justys_19_Pomyslec ze na poczatku ciazy myslałam podobnie do twojego chłopaka, mnie pomogło to ze mój T. dosc ostro mi to wypersfadował w sumie to nakrzyczał na mnie. Moze nie krzycz na swojego chłopaka ale połóz jego teke na twoim brzuchu i powiedz ze tam jest czesc jego osoby moze to byłoby skuteczne.
panistepelek Biedna ty sie meczysz a ja nie pamietam jak to jest... no dobra pamietam az za dobrze ale jakos nie chce sobie przypominac. Dobrze ze przynajmniej nic cie nie boli, ale niepokojace sa te wymioty moze to reakcja na tabletki...
dorom5 O to skoro twój tyle wazy to mój pewnie tez cos koło tego:-) ja sie dowiem dopiero 2 lutego. Juz sie doczekac nie moge.
 
Ania1201 Witaj. Ja w czasie ciąży chorowałam wiele razy i za każdym razem antybiotyk miałam. Jakiś wpływ to ma na dzidziusia ale nie zawsze musi sie na nim choroba odbić, ja miałam tego pecha że pod koniec ciąży chorowałam i okazało się że wrodzone zapalenie płuc synek miał.

Justys Witaj. Z pewnością nie daj się omamić chłopakowi. tak jak baska pisze ja tez bym go zostawiła, ale to Twój wybór. musisz jakoś mu to wytłumaczyć że to przecież wasze dziecko. Byłaś już u lekarza? kiedy masz usg. jakbys miala usg to moglabys zabrac tam swojego. widok bijacego serduszka zmiekczyl by nawet twardziela. mowalas juz rodzicom? jesli oni przyjma to dobrze to prawie pewne ze przynajmniej ty bedziesz miala wsparcie, nawet bez faceta.

czarnuszka as tak sie zapytam.moczywiscie jesli nie chcesz to nie od[powiadaj. ile ty w ogle wazysz bo nie wygladasz na tłusciocha.

asiowo sweterek ładny.

mareczek mi kolejne postepy zrobił. jak siedzi w łózeczku to łapie sie raczkami za szczebelki i wstaje, co prawda na razie tylko kleczy ale to pewnie kwestia jakiegos tygodnia lub 2. z justynka bylismy na bilasnsie. wazy 12 kilo na 87 cm. ciezko bylo cokolwiek z nia zrobic.

to tyle ciekawosci u mnie. prepraszam ze nie odpisalam wszystkim. mykam bo maly mi marudzi.
 
witam
Wczoraj prawie całe dzien poza domem, przynajmniej czas szybko mi minął...:tak:
Ogólnie to niewyspana ciagle jestem, Paulinka w nocy co chwile sie budzi i tylko ja cyc uspokaja... juz nie mam sił:zawstydzona/y: 2 tygodniowy synek kuzynki spi lepiej niz Paulina:eek:
Ogolnie taka przymulona chodze... . Mąż ma szanse na nowa prace, 2 lutego sie wszystko wyjasni! Oby sie w koncu udało:tak: bedzie i nowe autko i nowe mieszkanko:-pJa dzis znów cały dzien sama, jeszcze popołudniu jakis facet ma przyjsc naprawiac nam odpływ w łazience po ciagle sasiadke zalewamy... ciekawe czy bedziemy musieli za to płacic czy własciciel zapłaci:sorry: Dlatego tez chciałabym byc juz na swoim:zawstydzona/y:

Miłego dnia zycze!
 
Z moim samopoczuciem już trochę lepiej. Klaudynka spała dziś na dole u Dziadków a ja zamiast przespać cała nockę to do 3 wierciłam sie na łóżku bo głowa mnie nadal bolała a po drugie to ciągle myslałam czy Córcia już zrobiła pobudę, ile zjadła, czy szybko potem zasneła.

dorom5 - Cieszę się, że USG wyszło dobrze :)

umi2 - Tak, te wymioty to raczej przez proszki. Przed ciążą to brałam po dwa na raz i nic mi nie było a teraz już drugi raz tak miałam.
 
witam:-)
Dorom- tak się cieszę ,że wszystko ok i że usg potwierdziło synka:tak: ja zawsze chciałam mieć pierwszego synka:-D gratuluję!
umi2- jak ja Ci zazdroszczę własnego mieszkania, my musimy poczekać jeszce trochę a wynajmować też nie chcemy....a z mam jak sama mowisz nie jest daleko! zawsze lepiej samemu:tak:
Asiowo-ja też chciałabym byc na swoim... mam nadzieje że juz niedługo. Mojego synka cycek coś wogóle nie uspokaja , najbardziej chyba smok ;-) jeden mu przypasował i koniec:-) a Paulinka nie spokojna chyba przez ząbki...

Adilea-
Hania ślicznie , chyba dobrze że ojciec uznał Malutką:tak:
panistepelek- oby te wymioty były przez proszki... właśnie Już malutkiej nie karmisz piersią?(jestem ciekawa:-))

wąśnie mojemu Ludwiczkowi zrobiła się na ramieniu gdzieł miał szczepienie na gruźlicę taka krostka czerwona, na środku ,jakby z ropą, i nie wiem czy tak ma byc czy do lekarza?

 
reklama
:-)cześć Dziewczyny. Dawno się nie odzywałam. Co u was słychać? Dzisiaj mam zły dzień, mamy z mężem ciche dni:-( do południa byłam samochodem na przeglądzie, liczyłam na to że szybko pujdzie, bo byłam z małą. ale nic z tego.

Byłam z zuzką u okulisty bo jej oczko ropieje i miała jechać na czyszczenie kanalików łzowych ale może da się to wyleczyć. Zapisała mi okulistka dwa rodzaje kropli i maść do oczka. mam nadzieje że pomogą:happy:

Dziewczyny chciałam wam jeszcze napisać coś o dokarmianiu dzieci butelką. Moja kuzynka karmiła piersią i uznała że ma zza mało pokarmu i zaczęła dokarmiać mlekiem modyfikowanym, Staś przestał tolerować oba rodzaje mleczka i w efekcie wylądowała ze synkiem w szpitalu, wyzwali ją, i kazali się zdecydować albo na swoje albo na sztuczne. W szpitalu przeleżała dwa tygodnie. Współczuje jej bardzo bo szpital to nic przyjemnego.

Pozdrawiam:-)
 
Do góry