reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mleko pasteryzowane czy sztuczne

Zabka77

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
14 Listopad 2006
Postów
117
Mam pytanie. słyszłam, ze moja kolezanka już dla dla 12 miesięcznego dziecka zaczęła podawać mleko pasteryzowane 3,2. Ja nadal podaje sztuczne Nan Junior, a Maks ma 15 miesięcy. czy powinnam przejśc na te z kartonu?
Ciągle się zatanawiam jak przyrządzić mannę na melku sztucznym, podgrzeane takie mleko traci zupełnie swoją wartość.
Podaje kaszki zbożowe specjalnie do mleka sztucznego. 2 x dziennie po 250 - kaszka lub samo mleko ewentualnie kakao. Zaleca się, zeby do 3 roku życia podawać te sztuczne, ale co wy o tym myślicie.
czy mogę mannę na wodzie zrobić? i do tego potem dac mleko?
 
reklama
Zabka77 - z naukowej wiedzy wynika, że nie ma żadnych efektów ubocznych dawania dzieciom powyżej roku mleka krowiego. A zaleca się rzeczywiście modyfikowane, ze względu na to, że mniej obciąża nerki (które się rozwijają w pełni ok. 12 roku życia dopiero), jest wzbogacane w wiele witamin, minerałów, kwasy LCPufa itp substancje, które są w mleku kobiecym, a nie ma w krowim (i na dzień dzisiejszy nie wiemy, na ile są niezbędne dziecku do prawidłowego rozwoju). Może to też spisek producentów mleka - zawsze dwa lata dłużej ciągną kasę z rodziców ;-)
Mannę możesz jak najbardziej robić na wodzie i dosypać mleka jak przestygnie, rozmieszać - tak się robi na modyfikowanym wszelkie kaszki, ryż itp. wszystko gotujesz na wodzie, potem mierzysz (albo przedtem) objętość i dosypujesz adekwatną ilość miarek mleka modyfikowanego.
 
Przy pierwszym dziecku mleko modyfikowane podawałam do 2 roku życia, a przy drugim do 1 roku. Stwierdziłam, że skoro już jedzą jogurty , które są przecież na mleku krowim oraz zajadają się budyniami też na zwykłym mleku, to całkowicie zrezygnowałam ze sztucznego.Moja bratowa przy alergii swoich dzieci próbowała z różnymi modyfikowanymi mlekami - i klapa,żadne mleko nie zdało tak egzaminu jak zwykłe krowie 3,2%. Żałuję tylko, że nie ma w kartonikach tłustszego mleka, bo uważam, że takie byłoby jeszcze lepsze dla małego dziecka.:-)
 
Michalina pije do teraz modyfikowane.... krowie od czasu do czasu z płatkami:)
Naz córka to mały niejadek dla tego dostaje jeszcze mod. nie chce jej odbierać tego co w nim siedzi, bo każda z nas dobrze wie że kartonikowe mleko krowie nie ma prawie nic wartościowego w sobie....niestety...a do tego dziecięcy organizm słabiej te minimalne ilości wchłania i gorzej toleruje, przetwarza i w sumie to tak jakby dostało wodę.. (słowa mojej pediatry)
To jakie mleko sie podaje zależy od potrzeb dziecka...
u mnie dochodzi jeszcze przekonanie że krowie mleko i roczne dziecko nie idą w parze...


A na mannę na modyfikowanym jest łatwy sposób:)


Gotujesz mannę na wodzie, czekasz aż przestygnie i dodajesz mleka modyfikowanego, mieszasz i gotowe :)
 
tez jestem za trzymaniem do 3 roku na mieszance.
ale głównie ze wzgl. na uczulenie na białko mleka. Po prostu nie może. Ale nawet jakby mogła to bez przesady - bo obciąża nery.
 
A mi nie przyszło nawet do głowy podawać mleko krowie. Ale to z czystego lenistwa :tak: Nie trzeba stać przy kuchni, mieszać, nic się nie przypala... :-D
 
Dziewczyny a czemu zalecaja mleko modyfikowane do 3 roku zycia a nie np do 5tego?Moze wymyslili to producenci mleka?Julia dostaje bebiko ale powaznie sie juz nie raz zastanawiałam nad przejsciem na mleko krowie.Moja bratanica ma juz 9lat i od ukonczenia rokuje pije i jest bardzo zdrowym dzieckiem.A mleko uwielbia:tak:
Mam pytanie do mam ktore podaja mleko krowie.Słyszałam ze mleko w woreczku jest lepsze od tego w kartonie,co o tym myslicie?I jakie podajecie?Czy nie było problemu z przejsciem na takie mleko?W sensie czy smakowało maluchowi?
 
nie ma co się oszukiwać, nie ma już takiego pysznego jak za czasów dzieciństwa albo prosto od krowy :-)

Też słyszałam że w woreczku zdrowsze - ale gdzie leży prawda?
 
reklama
dziewczyny, to nie jest problem, zeby kupic mleko od krowy, wielu rolnikow sprzedaje, tylko trzeba z nimi porozmawiac, a przeciez gospodarstwa z jedna czy dwoma krowami sa nawet w miastach. mozna tez poszukac na targowiskach.
mleko w woreczku jest pasteryzowane, dlatego lepsze, ale w kartonie mozna tez kupic pasteryzowane. nie ma jednak zbyd duzej roznicy, tzw mleko UHT jest poddawane sterylizacji tylko 4-6 sek.
a wracajac do tematu, moja mala pije mleko pasteryzowane odkad skonczyla rok. mieszkam w norwegii i tak tu zalecaja, poza tym jest wielki problem, zeby dostac mleko sztuczne dla roczniakow, zadko w ktorym sklepie je sprzedaja. z tego zo wiem w Anglii tez zalecaja podawanie mleka krowiego po roku
 
Do góry