Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
bo to nie link, tlyko adres e-mail. w miejsce [at] trzeba wpisac @.........
Ada ma suchy i czerwony policzek obawiam się że to skaza białkowa dodatkowo znowu ulewa czym mnie do szału momentami doprowadza:/ jutro idziemy na szczepienie zobaczymy co nam pediatra powie. Z tego co pamiętam jest parę dzieciaczków ze skazą na forum - czym karmicie dziewczyny (o ile nie cycem bo to już odpadło)? wiem ze można bebilonem pepti i nutramigenem, cos jeszcze?
pobobniez szczur w kaszkach nestle.
aha!!!
no to mniam mniam
a ten szczur to w opakowaniu z kaszką czy np. w jakiejś wielkiej hałdzie kaszki na hali produkcyjnej bo nie umiem sobie tego wyobrazić
Muszę się pożalić. Mój chłop niby przy dziecku zaradny, dużo mi pomagał podczas urlopu gdy Adrian się urodził. Ale jak zaczęłam z nim rozmawiać rozszerzaniu diety naszego synka, to aż się zszokowałam jakie on m na to wszystko zdanie. Jak mu powiedziałam, że chcę kupić bezcukrowe, bezsmakowe kaszki Holle z allegro z Polski i wytłumaczyłam dlaczego właśnie te, to mnie skrytykował tak "A co jest złego w takich smakowych owocowych Bobovita itp?! Przecież skoro dopuścili to do sprzedaży to znaczy, że dzieciom nie zaszkodzi. Odrobina cukru jeszcze nikogo nie zabiła! A ty nie dość, że chcesz ściągac z Polski, to jeszcze dużo droższe, a co jak Ci dostawa nie dojdzie na czas, to co dziecku jeść nie dasz, bo Bobovity nie podasz?!"
Drugi temat - pierwsze warzywka w diecie naszego dzieciaczka. D stwierdził, że nie widzi nic złego w dosypaniu szczypty soli do wody w której gotuje się np. pierwsza marchewka aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! (zawód kucharz)
Jak sie na niego wydarłam i powiedziałam, że nie będę z nim więcej rozmawiała na temat żywienia naszego dziecka, do puki się w tym temacie nie doedukuje. Niech se poczyta w necie, a jak uważa że w necie przesadzaja, to niech se nawet do swojej mamy zadzwoni i spyta się jak rozszerzała mu dietę gdy był malutki!!!! No normalnie nawet teraz mną nosi jak se przypomnę ta rozmowę!!!!
On to najchętniej na pierwszy posiłek Adriana przyrządziłby mu krwistego steka z sosem pieprzowym, frytkami i podsmażaną cebulką!!!!
Ja jak ściągam mleko to zwykle też zostawiam na wierzchu i podaję jak Kac ma ochotę. Czasem mleko stoi 1h a czasem 5. Ale chyba z mlekiem kobiecym jest nieco inaczej niż z mm. Mm chyba można tylko godzinę trzymać zanim dziecko zje.
Odechciało mi się jakichkolwiek kaszek kupować i słoiczków(owoce chciałam)...wsio sama ugotuję i porywkuje/zmiele wsio sama bo stracha mam teraz że hej :/
przecież to nie wygląda na szczura