reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mleczne zabawy

Wypływ pokarmu wiąże się nie tylko z orgazmem, ale generalnie może występowac, kiedy kobieta jest podniecona... to pewnie też sprawa indywidualna. Jeśli chodzi o nas, to mój partner owszem ,próbował mleczka, choć nie przysysał się jak noworodek ;).Ogólnie mówiąc dla nas bardziej interesujący byl sam fakt, że "coś" wypływa, choć gdyby mąż miał ochotę "ssać pokarm z lubością", jak to ładnie napisałaś, to nie miałabym nic przeciwko...

pozdrawiam
nikita
 
reklama
nikita33 pisze:
Wypływ pokarmu wiąże się nie tylko z orgazmem, ale generalnie może występowac, kiedy kobieta jest podniecona...
Przepraszam za ścisle "techniczne" pytania ale karmienie dopiero przede mną: czy ten wypływ jest samoistny i wynika z samego podniecenia a nie np. ściskania piersi ?
Czy to jest wypływ np. kropelkami lub strużką czy wytryskiwanie (w dziale ogólnym któraś z koleżanek opisuje jak musiała tamować mleko za pomocą pieluchy ale to był skutek ssania przez dziecko) ?
 
Misiu_q a jak to jest teraz u ciebie, kiedy masz pokarm ? Z lektury wątku wynika że byłaś wielką entuzjastką tematu już na etapie ciąży, nawet na którejś z wcześniejszych stron przewija się w twoim podpisie demonstracyjny banner "Popieram mleczne zabawy !!!". ;D Czy finalnie dałaś mężowi mleczko do possania ? Jaka była jego reakcja ? A tobie się spodobało - czyli czy rzeczywistość dorównała fantazjom ?
 
To fajnie, bo czystość to podstawa !  :D A mój i tak nie będzie miał wyjścia, bo żelazny punkt programu to ssanie sutków (teraz na sucho) i nie będzie zadnych wymówek !  :p
Oby tylko smak mu odpowiadał.  ;D A propos, nie pamiętam czy o tym ktoś pisał: jak właściwie smakuje pokarm, probowałyście ?

P.S. Misia, powinnaś zacząć go molestować biustem skoro nie spełnia wszystkich próśb ! ;D ;D
 
Cytrynka, chyba każda matka karmiąca próbuje swój pokarm przynajmniej raz w życiu ;), raz choćby z ciekawości, a dwa, że kiedy dzidziuś nie chce nagle ssać, to można spróbować i porównać - może się mama czegoś najadła i mleko zmieniło smak - tak bywa. W każdym razie mleko jest słodkie :)
misia_q pisze:
nie kochana :) mleko samo tryska w intymnych chwilach i nie trzeba ich ssać :) także to chyba kwestia podniecenia...
- w zupełności się zgadzam... zresztą to też chyba indywidualna sprawa, moze u niektórych tylko przy orgazmie, a u innych już przy pieszczotach... poza tym to zależy od ilości mleka w piersi - wiadomo, że jeśli niedawno przystawiałaś malucha do piersi, to prysznica wielkiego nie będzie, bo mleko wypite....

pozdrawiam
nikita
 
Nikito, to że jest słodkie oznacza, iż jest słodkie jak mleko ze sklepu ("słodkie mleko" w przeciwieństwie do "kwaśnego mleka"), czy że smakuje jak dosłodzone cukrem ?
 
Słodkie znaczy że ma słodki smak... jak dosłodzone cukrem - cytując Ciebie... eh, widzę Cytrynka, że to wątek dla Ciebie, bo drążysz temat wytrwale ;)

pozdrawiam
nikita
 
reklama
nikita33 pisze:
Słodkie znaczy że ma słodki smak... jak dosłodzone cukrem - cytując Ciebie... eh, widzę Cytrynka, że to wątek dla Ciebie, bo drążysz temat wytrwale ;)
A owszem, bo wątek radosny, od mokrych chusteczek są inne a ja się lubię bawić ! :D
Mleczka zaś nie miałam okazji próbować (do koleżanki się nie "podłączę") to i pytam. :D
A bardzo słodkie - sam lukier, czy tak sobie ? :)
 
Do góry