G
GwiazdaMuzykiPop
Gość
Straszna historia. Współczuję teściowej.Mieszkanie z teściami to najgorsze co mnie w życiu spotkało. Wszystko wspólne. Na szczęście mamy dwie łazienki, każdy swoją.
Teść złoty człowiek, ale teściowa to ta typowa z kawałów. Wszystkiego się czepia, wszystko chce wiedzieć, zakrada się i podsłuchuje.
Ile mnie spotkało przykrych sytuacji, słów krytyki to bym mogła książkę napisać.
Jeszcze przed ślubem wygarnęła mi, że jestem głupia i nigdy nie będę mieć dzieci, bo nie jem mięsa i wspomnę jej słowo. Jakoś nigdy nie wspomniałam, a w rok po ślubie urodziłam zdrowe dziecko. Słów nie zapomnę, zwłaszcza od osoby, która sama nie ma biologicznych dzieci. Dodatkowo "obrabia mi tyłek" przed całą rodziną. Nie raz słyszałam jak wieczorami opowiada przez telefon, a zapytana o to wszystkiego się wypiera.
Nikomu nie życzę mieszkania z teściami. Lepiej wynieść się czym prędzej, byle gdzie, byle osobno!