ja daje wszytko i tego nie zmienie,moja mama tez dawala szybko wszytko i wszytkie zyjemy ja nie sole nie wiadomo ile zeby ta sol zaszkodzila. Zioła tez sa zle i czsnek tez dla takich dzieci! kazdy niech robi jak uwaza,ja uwazam ze nie robie krzywdy swojemu dziecku i bardzo dobrze sie odzywia i ma urozmaicona diete,ale kto chce uwazac niech to robi
Ja sie troche z Toba zgadzam bo nie mozna popadac ze skrajnosci w skrajnosc, ja np podaje 99,9% obiadków ze słoiczków wiec tam nie ma soli, jak gotuje im zupe to mieso oddzielnie gotuje bo wywaru sie nie powinno podawac z miesa, ale uwazam ze skoro nic dziecku nie jest to znaczy ze mu nie szkodzi.
A jesli chodzi o to co jest w tych słoiczkach to jak patrze na te składniki to wg najnowszych wytycznych to polowe z tych rzeczy powinno podoawac sie pozniej niz jest w sloiczkach, ale ja nie popadam w przesade, kupuje moim chlopakom jak im smakuje to jedzą
A o sól to chodzi w glownej mierze o ksztaltowanie zlych nawykow zywieniowych, ale ja uwazam ze niektorych rzeczy w zyciu nie da sie uniknąć