reklama
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
U nas było dokładnie tak samo przed wprowadzeniem Omneo i zagęszczacza. Czasem miałam wrażenie, że zwrócił wszystko, co zjadł...Potrafi tak chlusnąć, że jak trzymam ją na ramieniu to po pieluszce leci aż na podłogę...wczoraj zdarzyło nam się to kilka razy :-(
I odbicie nic nie daje Najpierw odbije jej się a kilka sekund później leci mleko, nawet po kilka razy.
Szkoda mi jej :-(
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Zgadzam się, że karmienie piersią jest super wygodne, dlatego strasznie mi żal :-(. Ale jak dziecko się szarpie i ryczy przy piersi, a potem jeszcze zwraca wszystko co zjadło, to można popaść we frustrację. Już wolę się bawić w podgrzewanie, mysie i gotowanie butelek.
A
Agutek
Gość
blueberry a możesz mi przypomnieć jaki zagęszczacz używasz, w jakich dawkach i jak często?
ja też zaczynam już się martwić tym ulewaniem...
w tym tygodniu kupuję podgrzewacz do butelek i zaczynam chyba jednak wprowadzać tę butlę, tylko skonsultuję jeszcze z pediatrą jakie mleko wprowadzić.
ja też zaczynam już się martwić tym ulewaniem...
w tym tygodniu kupuję podgrzewacz do butelek i zaczynam chyba jednak wprowadzać tę butlę, tylko skonsultuję jeszcze z pediatrą jakie mleko wprowadzić.
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Agutku, ja stosuję Nutriton. To jest taka skrobia, taka sama jak dodają do mlek AR. Można dodawać do pokarmu (ja tak robię), albo podawać przed karmieniem w formie papki (tak nie próbowałam). To jest produkt firmy Nurticia, tej od bebika i bebilonu.
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Aha - dodaję Nutriton tylko do odciągniętego pokarmu, Bebiko Omneo jest samo w sobie już zagęszczone.
A
Agutek
Gość
Dzięki.
Ja się właśnie naczytałam negatywów o Debridacie i zaczęłam się mocno zastanawiać czy nadal dziecku podawać.
Tym bardziej, że dalej ulewa
Ja się właśnie naczytałam negatywów o Debridacie i zaczęłam się mocno zastanawiać czy nadal dziecku podawać.
Tym bardziej, że dalej ulewa
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Agutek, jak myślę że jak malutka przybiera 200g tygodniowo, to nie ma co ją męczyć lekami.
Właśnie zjadłam kawałek tortu z masą czekoladową i orzechami, teściowa przyniosła z komunii swojego bratanka. Ciekawe czy małego wysypie...
Właśnie zjadłam kawałek tortu z masą czekoladową i orzechami, teściowa przyniosła z komunii swojego bratanka. Ciekawe czy małego wysypie...
A
Agutek
Gość
Mam nadzieję, że nic małemu nie będzie...ponoć orzechy są bardzo mocno uczulające...Daj znać czy była jakaś reakcja.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 13 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: