reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Menu naszych dzieci

reklama
:eek::eek: amelkowna juz od dawna bez modyfikowanego jest:eek: tutaj juz po 6 mcu zycia proponuja wprowadzenie krowiego mleka zamias sztucznego + owoce witaminy...ja mysle ze jak dziecko konczy roczek jest bez alergii i zjada wszystko (no poza paroma wyjatkami;]) to raczej na krowim mleczku spokojnie mozna jechac. jakos tak mi sie wydaje ze producenci tych formolek tylko nabijaja kase bo dzieciaki juz jadaja owoce i warzywa wiec nie ma potrzeby dawac az tak wzbogaconego mleka.
 
Ja się podpiszę pod Azorkową :p
my też bez modyfikowanego już trochę czasu jesteśmy i wszystko gra i buczy, też mnie dziwi zawsze fakt że w UK dzieciaki mogą pić już krowie a polskie dzieci absolutnie nie i do 3 roku życia na sztucznym. Aż tak się różnimy? Chyba że macie tam jakieś fajniejsze krowy co azorek? :rofl2:

A tak poważnie to Marcel sam przestał sztuczne pić jak miał ok. 1,5 roku, nie chciał i już a próbowałam wielu i smaków i rodzajów...
Zwykłe pije i nie szkodzi mu ono wcale, nawet w ciągu dnia goni do lodówki i drze się MLEKOOOOOO
 
Ostatnia edycja:
Myślę że krowy mamy takie same :) U nas to jakoś tak przez zasiedzenie to mleko modyf. robimy. ale już ostatnia paczka i więcej nie będę kupowała.
 
Ja się podpiszę pod Azorkową :p
my też bez modyfikowanego już trochę czasu jesteśmy i wszystko gra i buczy, też mnie dziwi zawsze fakt że w UK dzieciaki mogą pić już krowie a polskie dzieci absolutnie nie i do 3 roku życia na sztucznym. Aż tak się różnimy? Chyba że macie tam jakieś fajniejsze krowy co azorek? :rofl2:
to podaje odpowiedz na szkockie krowki :D wygladaja inaczej...o tak :
krowa_highlander.jpg
 
hehe no to juz się nie dziwię...
Szkocka wyżynna krowa! to może mleko macie w kratkę i dlatego takie super! :-D
kupiłam MArcelowi wczoraj tą książeczkę "Farma" z krówką i świnką i tam właśnie różne rodzaje krów są opisane stąd wiedziałam jaka to krowa, normalnie SZPAN :-) POLECAM kupić, ja już się nauczyłam rozpoznawać krowy :-D:-D:-D:rofl::rofl2:
 
heheheheh muuuuuuuuuuuuuuuuuuu...

ja kombinuje z mlekiem modyfikowanym tylko dlatego bo mysle że ma więcej witamin, a takie normalne mleko moja tez pije od 1 roku zycia i nic jej nie jest. Jesj zresztą po wszystkim nic nie jest...raz tylko po dużej ilości skórki z ogórasa. Szkoda tylko że tak mało chętnie je coś porządnego....
 
reklama
Z tym jedzeniem to w ogóle kaplica u nas. Chyba powinnam zapisać się na stołówkę to rodzina miałaby codziennie coś porządnego do jedzenia. A tak to tylko półprodukty u nas lecą jakieś. I codziennie ten sam temat - co dziś na obiad? Muszę się ogarnąć w tym temacie bo szkoda zdrowia.
 
Do góry