reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Menu naszych dzieci

Dziewczyny jak ugotuję cielęcinkę, do tego marchew, pietrucha, ziemniaki, to potem wszystkie te warzywa rozgniatam widelcem ( nie mam blendera) i dodaję drobniutko pokrojone mięsko i to wystarczy czy co jeszcze??

łyżeczka lub dwie (w zalezności od ilości zupki) oliwy z oliwek
2 x w tygodniu po pół żółtka do zupki
 
reklama
Wczoraj Zosia również jadła kanapki i malutką paróweczkę:-) na II śniadanie. Kanapeczki z chlebka+ flora żółta(nie ma maślanki ani jogurtu)+ polędwiczka z indyka( znalazłam w realu takią z pozytywną opinią czd, a i po przejrzeniu składu najbardziej mi pasowała).
Zośka zajadała się jak tylko:-) jak jej chciałam dać mleczko do popicia to wypluła, ale soczek był ok.
Czy 2 x dziennie mleczko to nie za mało??
 
My paróweczke próbowalismy juz dwa razy - fajnie sie ciapcia w buzi ale pozniej zostaje wypluta:-p
A wczoraj Mała miała rewolujce chyba po "Penne z tunczykiem w soczystych pomidorach"(ooczywiscie promocyjne z biedrony)- były 3 kupki i to zielone, a zwykle jest jedna. A w nocy co chwile sie budziła z płaczem- nie mogła spac...Kurka chciałam jej rybke zaserwowac a tu klops:-(
 
my w tym temacie mamy mało osiągnięć więc tym bardziej spieszę donieść że Monika je makaron b/g świderki :-) dziś dostała pierwszy raz :-) i jej smakował

wow...mam czwarty produkt który mogę dziecku dać :-) :-) :-)

za parę dni robię przymiarkę do brokułów ;-)
 
Dziewczyny a jak gotuję warzywa z mięskiem to od razu do tego wsypuję ryż czy kaszę jaglana czy oddzielnie musze to ugotowac i potem dodać do zupki??
Po drugie jakiego masełka dodajecie?? :-)
A po trzecie niektóre z Was dają swoim Dzieciom jogurty :tak:. Jakie??
Takie dla niemowląt czy jakie?? :-p
 
Ja daje jogurty takie dla niemowląt i te normalne - np. Danona bez cukru - no napewno nei dam jakiegoś carrfourowskiego jaknajtańszego:-pAle te dla niemowląt lepiej mi Ala wsuwa:tak:

Ryż gotuje osobno - nawet w sumie jak robie dla nas zupe to tez zawsze osobno - nei wiem czy da się tak do zupy i tez wyjdzie?:confused:a jaglaną to własnie mam w planach kupić bo zdrowa...

Masełko tez staram się takie prawdziwe - osełkowe np. a na poczatku to jeszcze robiłam jej masełko klarowane.
 
Ryz i makaron wsypuje bezpośrednio do zupy. Oprócz brązowego ryżu bo on się masakrycznie długo gotuje.
Dodaje oliwę z oliwek a chlebek smaruje ramą bo takie zwykłe masło to długo się rozmraża wyjęte z lodówki.

A wczoraj dałam małej rogala maślanego. Nie wierząc że mała sobie poradzi to go obrałam ze skóry i porwałam na małe kawałki a drugie pół nie porwane dałam do rączki i świetnie sobie z nim poradziła! Aż w szoku byłam! Normalnie nie wierzę że ona tak ładnie już umie jeść i chyba za bardzo się z nią pieszcze:(

Aaa Karincia jogurt zwykły naturalny. Moja Gabi go uwielbia. A zaczynaliśmy od tych Misiowych, potem naturalny z owockami ze słoiczka.

MAMUŚKI JAK JEDZĄ TERAZ WASZE SMYKI?
 
Ostatnia edycja:
ja jogurtu ani innego produktu zawierajacego mleko krowie bym nie dała przed ukończeniem roczku...wyjątkiem jest masło bo wolę dać prawdziwe masło niz miękką margarynę...no i tego masła jest odrobinka...

co do jedzenia... Monia ostatnio wszystkim pluje :-(
 
reklama
Do góry