reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Menu naszych dzieci

reklama
Mika, ale jednak wklejając ten link zgadzasz się;-)
Nie chodzi tu o to żeby zamiast mleka modyfikowanego w butli wlać krowie. Cycuś, albo modyfikowane jest jak najbardziej potrzebne, krowie urzywa się do gotowania kaszek, budyniu itp. Może być używane do gotowania, nawet tu Lekarka mówiła że mogę polać takim zwykłym z lodówki płatki dla dziecka, ale to trochę jak dla mnie przesada. Mleko krowie jako dodatek, nie zastępstwo cycka czy modyfikowanego.:tak:
http://www.hipp.co.uk/faq-subsection/bottle-feeding
A to na angielskiej stronce hippa do porównania, tutaj znowu piszą że mleko jako napój może być podawany po 12 miesiącu, I co, inna szerokość geograficzna, inne dzieci?
 
Ostatnia edycja:
hmmm...

wg mnie na mleko krowie - czy z kartonika czy z flaszki dla naszych dzieciaków jest jeszcze za wcześnie...
jeśli już to przetworzone czyli w formie jogurtu - najlepiej naturalnego z dodatkiem owoców albo jakiegoś soku bo np. Danonki zdrowe są tylko w reklamie :-( ale to też dopiero jak dziecko ma ok. roczku :-)

inne szerokości geograficzne, inna kultura... to wszystko ma znaczenie... dla nas pomarańcza jest owocem egzotycznym ale są przecież kraje gdzie pomarańcze można sobie zrywać z drzew tak jak my zrywamy jabłka... nasze organizmy lepiej toleruja jabłka bo są do nich przyzywczajone...

czytałam (chyba nawet tutaj) że w Anglii dzieci w listopadzie bez czapek biegaja i nic im nie jest... u nas się dzieciaki ciepło ubiera... co kraj to obyczaj...

trzeba sobie to wszystko jakoś wyśrodkować, przemyśleć...

i każda zrobi to, co uważa za najlpepsze dla swojego dziecka ;-)

oby wszystkie dzieciaczki zdrowe były :-)
 
ja niestety nie wiem :-(

mam za to inne pytanie... jak długo może stać przegotowana woda dla dziecka (na herbatke albo coś...)

jak rano ją zagotuję to mogę jej do wieczora używać czy muszę za każdym razem gotować??? a jeśli tak to jak ją szybko schłodzić???

ja Moni gotuję mineralkę a my pijemy zwykłą kranówkę po przegotowaniu....małej gotuję wodę w garnku bo boję się że mąż naleje do czajnika z mineralką wody z kranu - już mi tak kiedyś dolał kranówy jak ziemniaczka młodej gotowałam :-/

no i nie mam jeszcze nawyku wcześniejszego gotowania tej durnej wody :-( Monia musi czekać na picie... dziś nagotowałam cały gar i nie wiem jak długo taka woda jest zdatna do picia przez takiego malucha???
 
ja niestety nie wiem :-(

mam za to inne pytanie... jak długo może stać przegotowana woda dla dziecka (na herbatke albo coś...)

jak rano ją zagotuję to mogę jej do wieczora używać czy muszę za każdym razem gotować??? a jeśli tak to jak ją szybko schłodzić???

ja Moni gotuję mineralkę a my pijemy zwykłą kranówkę po przegotowaniu....małej gotuję wodę w garnku bo boję się że mąż naleje do czajnika z mineralką wody z kranu - już mi tak kiedyś dolał kranówy jak ziemniaczka młodej gotowałam :-/

no i nie mam jeszcze nawyku wcześniejszego gotowania tej durnej wody :-( Monia musi czekać na picie... dziś nagotowałam cały gar i nie wiem jak długo taka woda jest zdatna do picia przez takiego malucha???

pregotowana woda moze stac ale w lodówce, takze od rana do wieczora moze w niej śmiało stać. A jeśli chcesz szybko cos schłodzic niekoniecznie tylko wode kup cienki metalowy kubeczek, kubeczek w zimna wode i stygnie ekspresem.
 
o a ja słyszałam że mineralnej nie wolno gotować bo się zabija składniki mineralne czy jakoś tak.
Moja Zosia pije zywca z butelki odrazu tylko do herbatki delikatnie podgrzewam, a no i do mleka.
kurcze ale moze powinnam ja przegotowywać...hmmm... no ale małej nic nie jest wiec chyba moze tak zostać?...
 
a ja słyszałam że woda powinna być źródlana niskomineralizowana... czyli chyba im mniej tych minerałów tym lepiej....

no i my też na żywcu ;-) od małego:-D:-D:-D
 
reklama
o a ja słyszałam że mineralnej nie wolno gotować bo się zabija składniki mineralne czy jakoś tak.
Moja Zosia pije zywca z butelki odrazu tylko do herbatki delikatnie podgrzewam, a no i do mleka.
kurcze ale moze powinnam ja przegotowywać...hmmm... no ale małej nic nie jest wiec chyba moze tak zostać?...

ja tez podaje Mikusiowi prosto z butelki i nie zauwazylam,zeby co sie dzialo
 
Do góry