reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Menu naszych dzieci

Dziewczyny moja Amelka skończyła 6 miesięcy i 5 dni chociaż karmie piersią -to dokarmiam wiadomo -obiadki na początku z warzywami -deserki jabłkowe -teraz przeróżności -dania nawet z brokułami, także sama gotuje i miksuje nie dawałam jeszcze biszkopcików i herbatników -A wy dajecie już ,bo do pediatry dopiero mam 4 marca i szczepienie w ten dzień.,to trochę czasu .

ja zrozmoczonych to tylko podaje biszkopty no i chrupki kukurydziane do rączki na tym koniec
to malutkiej ali dajesz już sucharki -
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
ja z takich "przekąsek" daję Zosi tylko flipsy. jeszcze herbatników i biszkoptów nie próbowałyśmy.
dziś na obiad była rybka w warzywkach :-p mniiiiiiammmm :-p dla Zosi oczywiście bo mi to paprykarzem zajeżdżało :eek: rybcię jadłyśmy już drugi raz i wtedy i dziś była cacy :-p chyba nawet lepsza od mięcha :sorry: to po tatusiu pewnie to ma bo mama zaczęła jeść ryby dopiero w ciąży :sorry:
 
Moja tez juz zupki z mieskiem jada....dawalam tez chrupki i tez smakowaly....,a deserki dalej moga nie istniec(to co owocow nie bedzie lubila?)
No i butla dalej ble:-(...probowalam dac jej ostatnio kaszke ryzowa w butli to wcale nie chciala ciagnac...a jak zagescilam i lyzeczka dalam, to wciagnela pol szklanki.....:tak::-)
A mam pytanie do mam co gotuja same,czy robicie zupki z ryzem,jak tak to ile tego ryzu dajecie,no i czy osobno go gotujecie?
Bo te kupne to jadla z ryzem,ale sama jeszcze jej nie robilam....:-p
 
A ja mam wielki problem z moją córeczką, bo oprócz cyca nic nie chce:( jest szczuplutka lekarka kazała dokarmiać a ona nie chce. Lubi to co my jemy i trochę jej daję. Chcę już skończyć z cycem ale nie mogę bo butli nie chcę, łyżka ją nudzi szybko i krzyczy:( jakie wy macie sposoby?
 
u nas dziś była zupka- pierwsza z grudkami i...niestety nic nie zjadła a jak spodobałao jej się plucie to na pół pokoju miałam zupke!! nie wiem co to będzie i jak ją nakłonić do jedzenia, nie miała nigdy problemu z tym...
 
my też od paru dni jemy zupki z mięsem i Maja ma chyba po miesku zatwardzenie :-(
jadłyśmy też jarzynki z szynką z gerbera-te większe kawałki i nie było żadnego problemu
 
Moja tez juz zupki z mieskiem jada....dawalam tez chrupki i tez smakowaly....,a deserki dalej moga nie istniec(to co owocow nie bedzie lubila?)
No i butla dalej ble:-(...probowalam dac jej ostatnio kaszke ryzowa w butli to wcale nie chciala ciagnac...a jak zagescilam i lyzeczka dalam, to wciagnela pol szklanki.....:tak::-)
A mam pytanie do mam co gotuja same,czy robicie zupki z ryzem,jak tak to ile tego ryzu dajecie,no i czy osobno go gotujecie?
Bo te kupne to jadla z ryzem,ale sama jeszcze jej nie robilam....:-p

Anet w przepisach na jedzenie dla dzieci wrzuciłam 3 przepisu na zupki z ryżem :-)
I poza tym dołożyłam jeszcze kilak innych przepisów.:tak:

Zrobiłam dzisiaj mojej Rozgwieździe kisiel na soku z kompotu. Normalnie szał ciał i uprzęży ;-)
 
reklama
u nas dziś była zupka- pierwsza z grudkami i...niestety nic nie zjadła a jak spodobałao jej się plucie to na pół pokoju miałam zupke!! nie wiem co to będzie i jak ją nakłonić do jedzenia, nie miała nigdy problemu z tym...

Może jeszcze córcia nie dorosłą do zupek z grudkami - mój musi mieć nadal całkiem zmiksowane. Ale już gotujemy sami:tak:
I chyba odgapię się od Zulejki i podam jogurt naturalny (te misiowe coś strasznie słodkie są) i kisiel też ugotuje, a co!:-D
 
Do góry