reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Moja ciotka wymiotowała całą ciążę przy ostatnim dziecku, wcześniej nie miała takich rewolucji, więc każda ciąża może być inna. Mi trochę pomogła zmiana diety, mdłości w ciągu dnia lekko zelżały, ale co rano jest rzyganko... Nie wyobrażam sobie wymiotować cały dzień, przecież zaraz skończysz pod kroplówką, serio nie ma na to żadnych leków?


Gratuluję, czekałam na dobre wieści od Ciebie :)

Wydaje mi się, że masz rację, i gdzieś czytałam, że te na NFZ nawet dla kobiet w ciąży są z rtęcią, chociaż mieli je wycofać w lipcu tego roku, ktoś może się orientuję czy je rzeczywiście wycofali?

to tak jak ja, wróciłam i do łóżka, pytanie czy teraz zasnę? czasami myślę, że dla mojego pracodawcy lepiej żebym już poszła na zwolnienie, robię może 20% tego co przedtem (ale też i robiłam za dużo), bo nie mam siły, chciałabym więcej, ale nawet myśli nie jestem w stanie zebrać, ale już obiecałam że dokończę kilka spraw, u mnie brak rąk do pracy brak, nie ma żadnych zastępstw.
Zamówiłam opaski na mdłości, zobaczymy czy pomogą na poranne akcje, bo mnie to trochę jednak wykańcza przed pracą :baffled:
Ja słyszalam,ze zmienili sklad,ale chyba i tak tam cos jest. Ponoć jak ma sie zeby z ta rtecia to nie które kobiety maja problem zajsc w ciążę
 
reklama
Moja ciotka wymiotowała całą ciążę przy ostatnim dziecku, wcześniej nie miała takich rewolucji, więc każda ciąża może być inna. Mi trochę pomogła zmiana diety, mdłości w ciągu dnia lekko zelżały, ale co rano jest rzyganko... Nie wyobrażam sobie wymiotować cały dzień, przecież zaraz skończysz pod kroplówką, serio nie ma na to żadnych leków?


Gratuluję, czekałam na dobre wieści od Ciebie :)

Wydaje mi się, że masz rację, i gdzieś czytałam, że te na NFZ nawet dla kobiet w ciąży są z rtęcią, chociaż mieli je wycofać w lipcu tego roku, ktoś może się orientuję czy je rzeczywiście wycofali?

to tak jak ja, wróciłam i do łóżka, pytanie czy teraz zasnę? czasami myślę, że dla mojego pracodawcy lepiej żebym już poszła na zwolnienie, robię może 20% tego co przedtem (ale też i robiłam za dużo), bo nie mam siły, chciałabym więcej, ale nawet myśli nie jestem w stanie zebrać, ale już obiecałam że dokończę kilka spraw, u mnie brak rąk do pracy brak, nie ma żadnych zastępstw.
Zamówiłam opaski na mdłości, zobaczymy czy pomogą na poranne akcje, bo mnie to trochę jednak wykańcza przed pracą :baffled:
Chciałabym żeby jakieś było. Boję się odwodnienia bo nawet po wodzie mnie naciaga. No nie sądziłam że będzie tak ciężko. Dzisiaj zjadłam twixa i tyle, którego żałowałam pół dnia bo nie byłam w stanie jechać z mężem autem nawet, co chwila się zatrzymywał bo słabo etc. Nie toleruje niczego, nawet tabletek z witaminami, czasami surowe warzywa. Może to samopoczucie odbija się tym glodowaniem. Jak będzie gorzej to jadę do lekarza choćby o 2 w nocy. Daj znać jak działają te opaski na mdłości, zapłacę każda sumę jeśli tylko pomagają.
 
Cześć dziewczyny, mam pytanie. Jak bardzo źle można czuć się w ciąży i uznac to za normalne?? Czuję się tragicznie... Jakbym miała conajmniej grypę, bolą mnie mięśnie czuje ogólne rozbicie mam stany podgoraczkowe, nic kompletnie nic nie jem bo od razu prawie zwracam. Zero życia i energii. Wszystko mnie boli. Pocieszcie czy coś bo zwariuje. W domu 2 latek mąż w pracy a ja nie daje rady.

Ja też mam skończony 10tc i ciągle wymiotuję nie mam siły na nic:-( :(Szczerze, to już mam dość tej ciąży:sad:
 
Ja też mam skończony 10tc i ciągle wymiotuję nie mam siły na nic:-( :(Szczerze, to już mam dość tej ciąży:sad:
Ja też nie umiem się nią cieszyć, mam myśli nawet ze gdybym wiedziała że to będzie tak wyglądać to bym się 10 razy nad kolejnym dzieckiem zastanowiła. Ale szczerze to dodałas mi trochę otuchy że nie jestem w tym wszystkim sama. Musimy dać radę, nie ma wyjścia. Kiedyś będziemy to wspominać i mówić że było warto dla dzidziusia.
 
Ja też nie umiem się nią cieszyć, mam myśli nawet ze gdybym wiedziała że to będzie tak wyglądać to bym się 10 razy nad kolejnym dzieckiem zastanowiła. Ale szczerze to dodałas mi trochę otuchy że nie jestem w tym wszystkim sama. Musimy dać radę, nie ma wyjścia. Kiedyś będziemy to wspominać i mówić że było warto dla dzidziusia.

Dziewczyny a łykacie witaminy? Ja w pierwszej ciąży bardzo wymiotowałam do 4 miesiąca aż mi położna powiedziała żeby odstawić witaminy bo to może być powód złego samopoczucia i miała racje... teraz mam inne niż w poprzednich ciążach i jest dużo lepiej
 
Ja też nie umiem się nią cieszyć, mam myśli nawet ze gdybym wiedziała że to będzie tak wyglądać to bym się 10 razy nad kolejnym dzieckiem zastanowiła. Ale szczerze to dodałas mi trochę otuchy że nie jestem w tym wszystkim sama. Musimy dać radę, nie ma wyjścia. Kiedyś będziemy to wspominać i mówić że było warto dla dzidziusia.

Tak wiem, szybko się zapomina ten stan;) ale na dzień dzisiejszy jestem załamana:sad: wymiotuję już równy miesiąc, codziennie przez cały dzień, schudłam już 5 kg, kompletnie nie byłam na to gotowa:( Ale jeszcze troszkę i to minie, musimy dać radę i damy:wink:
 
reklama
Bety nie robiłam, jestem w skończonym 10 tygodniu. Na usg byłam tydzień temu, wszystko ok. Źle się czułam cały czas os samiuskiego początku ale jest coraz gorzej, wiem że ciąża ciąży nie równa. No cóż pewnie będę musiała się zmagać z tym wszystkim do czasu aż samo nie przejdzie. Przerażające.
Daizy skonsultuj się jeszcze raz ze swoim lekarzem
 
Do góry