reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ja mialam miec miesiaczke 4/5, ale roznie miewalam, ale jestem pewna ze zaszlam nie wczesniej niz 2 tygodnie temu, bo dopiero wtedy bez zabezpieczenia uprawialam seks takze najwcześniej wtedy zaszlam, moze dlatego wczesna ciaza, a ty kiedy powstarzasz bete? Ja w poniedziałek sprawdzam, bo musze wiedzieć czy chodzic do pracy czy nie ,bo w chemii pracuje i fizycznie przez to sie boje bardzo tym bardziej po stratach
Ja planuje koło wtorku środy pewnie.do lekarza zapisze się na za tydzień w poniedziałek bo musi mi dac badania na tarczyce i sprawdzic czy jest wszystko ok bo miałam już 2 cc i ubytek na bliznie.może tak być ze tam się zagniezdzi więc muszę iść szybciej:)
 
Ja planuje koło wtorku środy pewnie.do lekarza zapisze się na za tydzień w poniedziałek bo musi mi dac badania na tarczyce i sprawdzic czy jest wszystko ok bo miałam już 2 cc i ubytek na bliznie.może tak być ze tam się zagniezdzi więc muszę iść szybciej:)
A to zobaczy już za tydzien cos mi mowil gin ze dopiero kolo konca miesiaca
 
Mnie niekiedy pobolewa najczęściej albo wieczorem albo z samego rana i oczywiście martwie sie czy wszystko ok ale nie pozostaje nam nic innego jak myslec pozytywnie :)
 
Tak, mnie- boli, zwłaszcza gdy dłużej siedzę w pracy albo "przemecze sie" w domu. Np po sprzątaniu, dłuższym prasowaniu. To w sumie nie jest taki normalny ból. Taki ciążowy ;) i póki tak lekko boli to chyba dobrze bo wiem ze "rosne".
Mimo tego jestem na pełnych obrotach bo nikt niczego za mnie nie zrobi, ale gdybym tylko poczuła się gorzej to luzuje i wtedy nie bedzie mnie już obchodzić brudna podloga i naczynia nie wyciągnięte ze zmywarki ;)
 
Co do tego ze w 1szym trymestrze różnie może być i ze za granicą nie wspomaga się wczesnej ciąży to może coś w tym jest? Gdy widze jak z roku na rok wzrasta u nas liczba dzieci które rodzą się chore albo niepełnosprawne to czasem się zastanawiam czy to nie przez to parcie ze za wszelką cenę trzeba utrzymać ciąże. A niestety ludzie sobie nie zdają sprawy jak ciężko żyć z chorym dzieckiem. Wiem ze ktoś kto stara się X lat o dziecko to pewnie ma o tym inne zdanie i nawet nie próbuje sobie wyobrażać bólu przez jaki przechodzi. Ale jako matka chorego dziecka wiem ze gdyby wystąpiło u mnie krwawienie to nie bralabym żadnych leków bo chyba matka natura wie leiej- tzw naturalną selekcja. Nie wytrzymalabym psychicznie z dwojgiem chorych dzieci.
 
Co do tego ze w 1szym trymestrze różnie może być i ze za granicą nie wspomaga się wczesnej ciąży to może coś w tym jest? Gdy widze jak z roku na rok wzrasta u nas liczba dzieci które rodzą się chore albo niepełnosprawne to czasem się zastanawiam czy to nie przez to parcie ze za wszelką cenę trzeba utrzymać ciąże. A niestety ludzie sobie nie zdają sprawy jak ciężko żyć z chorym dzieckiem. Wiem ze ktoś kto stara się X lat o dziecko to pewnie ma o tym inne zdanie i nawet nie próbuje sobie wyobrażać bólu przez jaki przechodzi. Ale jako matka chorego dziecka wiem ze gdyby wystąpiło u mnie krwawienie to nie bralabym żadnych leków bo chyba matka natura wie leiej- tzw naturalną selekcja. Nie wytrzymalabym psychicznie z dwojgiem chorych dzieci.

Zgadzam się. Dziś rano pojawiło się u mnie beżowe plamienie i od razu wziełam luteinę. A teraz myślę czy warto. Pomyślałam, że chyba lepiej stracić ciążę teraz niż miotać się w stresie i rozpaczy 3 tygodnie dłużej i wtedy stracić. O chorych dzieciach nawet nie pomyślałam a to kolejny argument.
Myslę, by odpuścić luteinę i żyć normalnie, bez "oszczędzania się". Takie jest zdanie mojego gina, mojego męża i chyba większości lekarzy na świecie. Choć na tym forum często określa się ich jako nieczułych ale mają rację.
A nuż ciąża utrzyma się mimo wszystko. :)
 
reklama
Zgadzam się. Dziś rano pojawiło się u mnie beżowe plamienie i od razu wziełam luteinę. A teraz myślę czy warto. Pomyślałam, że chyba lepiej stracić ciążę teraz niż miotać się w stresie i rozpaczy 3 tygodnie dłużej i wtedy stracić. O chorych dzieciach nawet nie pomyślałam a to kolejny argument.
Myslę, by odpuścić luteinę i żyć normalnie, bez "oszczędzania się". Takie jest zdanie mojego gina, mojego męża i chyba większości lekarzy na świecie. Choć na tym forum często określa się ich jako nieczułych ale mają rację.
A nuż ciąża utrzyma się mimo wszystko. :)
Dziewczyny idąc tym tokiem mozna zrezygnować z antybiotyków i leków albo człowiek da radę i przeżyje albo nie...
 
Do góry