reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ale przeciez w polowkowym tez masz czas miedzy tygodniami od 20-22 wiec jaki termin bys nie wybrala bedzie ok
Mnie nawet ostatnio na połówkowych gin z certyfikatem fmf powiedział, że coraz częściej kobiety są badane ok. 24 tc, bo lepiej serducho można pomierzyć, a nawet spotyka sie już z badaniami połówkowymi do 26 tc, choć tu już takie ryzyko, że szkielet dziecka na tytle skostnieje, że utrudni badanie np. serca, ale w Anglii, gdzie miał szkolenie, to podobno wielu lekarzy jest za badaniami połówkowymi trochę później niż w 20-22 tc i w Polsce też to sie zmienia - zależy od lekarza :)
 
Mnie nawet ostatnio na połówkowych gin z certyfikatem fmf powiedział, że coraz częściej kobiety są badane ok. 24 tc, bo lepiej serducho można pomierzyć, a nawet spotyka sie już z badaniami połówkowymi do 26 tc, choć tu już takie ryzyko, że szkielet dziecka na tytle skostnieje, że utrudni badanie np. serca, ale w Anglii, gdzie miał szkolenie, to podobno wielu lekarzy jest za badaniami połówkowymi trochę później niż w 20-22 tc i w Polsce też to sie zmienia - zależy od lekarza :)
Właśnie widziałam na necie pisza nawet od 18-22 inni 21-26 roznie [emoji23]
 
Ja się nie darlam przy skurczach w ogóle, dopiero jak już były parte to trochę krzyczałam razem z Panią z porodówki obok :p
Też nie krzyczałam, nie chciałam się wydzierać. Nawet sióstra mi mówiła " no krzycz ulży ci trochę" ale nie chciałam. Za duzo z resztą nie pamiętam, jak bym zemdlała :) czarna dziura przy skurczach, za to dokładnie pamiętam moment jak wszedł lekarz i powiedział że czas przec. 3 parcia i młoda wyszła ( przy ostatnim krzyknęłam, chyba, tak siostra mówi) tętno jej skakało tak że lekarz już gadał o CC.
 
Dla mnie skurcze były najgorsze. Dosłownie miałam co 5 10 sekund skurcz. Jak już dziecko wychodziło było ok.
No to jak ja juz czulam jak odlatuje 10 sekund bez i prawie spalam i nagle znow ,moj maz byl przerażony,ale pani polozna powiedziała,ze i tak dlugo daje radę,przedemna rodziła kobieta w 19tyg lat 42 ,trzy h , a myslalam,ze tam ludzi pozabija
 
reklama
No to jak ja juz czulam jak odlatuje 10 sekund bez i prawie spalam i nagle znow ,moj maz byl przerażony,ale pani polozna powiedziała,ze i tak dlugo daje radę,przedemna rodziła kobieta w 19tyg lat 42 ,trzy h , a myslalam,ze tam ludzi pozabija

Dla mnie najśmieszniejsze z perspektywy czasu jest to jak musiałam leżeć pod ktg jeszcze na patologii, skurcze miałam już co 3 min, ledwo mogłam leżeć ale w przerwach między skurczami zasypiałam [emoji23]
 
Do góry