reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Hej! Nie było mnie trochę. Nie miałam na nic siły. Jakoś tak depresja mnie dopadła. Hormony. Zmienili mi dawki znowu i jakoś lepiej. Chodzę na terapię. Ex daje mi do wiwatu. Jego rodzice również, straszą zabraniem domu. Bo wiecie, żebym ja nie miała gdzie mieszkać. Co tam dzieci. Mam ochotę wyprowadzić się na koniec świata. A podzieliliśmy sie. On bierze dom wakacyjny w stanie obok. Ja ten. A teraz nie. Bo jego rodzice coś sobie wymyślili i koniec. W pracy wiedza juz. Nie dało się ukryć jak zieleniałam przy sushi. Jestem nadal bardzo zmęczona. U nas rok szkolny właśnie się zaczął. Teraz dopiero jest zadyma. Dzieci wyszykować. Do córci przychodzi niania. Synka odstawiam na autobus szkolny. I jadę. Cały poprzedni tydzień panowała u nas jelitówka. Dopiero wracam do żywych.
Czasem tak niestety jest że codzienne problemy nas przytłaczają. Dużo siły i spokoju!
 
Ja sie zakochalam w tej ciazy w BigMilkach smietankowych - maz tylko kolejne pudla dokupuje :D
Jest to jedyna slodka rzecz jaka mi podchodzi ;)
W zeszlej ciazy objadalam sie pudlami lodow Manhattana jagodowymi ;)
Ja ostatnio jadłam big milka śmietankowego.. niestety smakował mi plastikiem.. mama i mój M patrzyli na mnie jak na wariatke :p
 
Hej! Nie było mnie trochę. Nie miałam na nic siły. Jakoś tak depresja mnie dopadła. Hormony. Zmienili mi dawki znowu i jakoś lepiej. Chodzę na terapię. Ex daje mi do wiwatu. Jego rodzice również, straszą zabraniem domu. Bo wiecie, żebym ja nie miała gdzie mieszkać. Co tam dzieci. Mam ochotę wyprowadzić się na koniec świata. A podzieliliśmy sie. On bierze dom wakacyjny w stanie obok. Ja ten. A teraz nie. Bo jego rodzice coś sobie wymyślili i koniec. W pracy wiedza juz. Nie dało się ukryć jak zieleniałam przy sushi. Jestem nadal bardzo zmęczona. U nas rok szkolny właśnie się zaczął. Teraz dopiero jest zadyma. Dzieci wyszykować. Do córci przychodzi niania. Synka odstawiam na autobus szkolny. I jadę. Cały poprzedni tydzień panowała u nas jelitówka. Dopiero wracam do żywych.
Zycze ci zeby ex i rodzice wkoncu zrozumieli ze krzywdza tym tez swoje dzieci/wnuki i poszli po rozum do głowy. Ry jestes silna kobietą podziwiam Ci za Twoja siłe dasz rade i jeszcze wszystko bedzie ok.

Witam z rana jeszcze z łóżka :)
 
Ja ostatnio jadłam big milka śmietankowego.. niestety smakował mi plastikiem.. mama i mój M patrzyli na mnie jak na wariatke :p
Ale mi ostatnio tez jakos dziwnie smakowal..
Wczoraj patrzyłam 3.36 była [emoji3]
Ja polozylam sie przed 23. Oczywiscie wczesniej bylam siku, pozniej o 1, tak jak Ty kolo 3:30, i o 6..
Ja jak mam oddać mocz to już od 21 nie mam nic jeść takie mam zalecenie od gin
O dobrze wiedziec xD zawsze tego nie przestrzegałam bo nie wiedziałam..
Jedyne co to zeby dobrze pobrac probke to oczywiscie sie podmywam i wiadomo - srodkowy strumien ale gin mi jeszcze poleciła wkladac tampon/gazik jalowy zeby nic z pochwy sie nie dostalo bo czesto przez to wychodzą dziwne wyniki
 
reklama
Do góry