reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Mi tez sie bardzo podoba olaf ! Albo Nikodem :)
Niki tez syn mówił, bo jego kolega tak ma [emoji5] w ostateczności imie bedzie sie wybierac kolo 8 miesiaca, bo maz wtedy bedzie chcial o tym rozmawiac, on jest plochy i lekliwy ,boi sie każdego tematu,ze jak cos sie robi ,czy kupi to sie stanie, pamiętam jak siostra mi jakis ciuszek dala w tamtym roku to myslalam,ze ja zabije wzrokiem [emoji23] stresuje sie,ze zaburzy to co dobre
 
reklama
Witam,

Na dziś mam wpisaną tylko jedną wizytę chociaż gdzieś tu się przewijały chyba jakieś dzisiejsze.

16.08.- @judytka777

Powodzeni!
Jeszcze ja mam dziś, na 17.15, ale taka mało ważną :) Myślę że pogadam sobie z doktorkiem, da mi listę badań, założy kartę ciązy i tyle :)

@Adeline89 mi jest łatwiej przeżywać moje ewentualne nieszczęścia i porażki jeśli nikt o nich nie wie. Nienawidzę litości i współczucia - a tym bardziej takich sztucznych - pracuję tu dopiero 5 miesięcy i średnio mam ochotę się zaprzyjaźniać z ludźmi (to miała być praca taka żeby dojść do siebie psychicznie po poprzednich nieudanych i stresujących pracach - w ostatniej mi szefowa powiedziała że mnie zwalnia na 3 h przed pójściem moim do szpitala - o którym wiedziała, a zwolniła mnie bo kwestionowałam jej nielogiczne decyzje i nie pozwalałam na siebie zwalać winy za rzeczy które ona zawaliła)
 
Jeszcze ja mam dziś, na 17.15, ale taka mało ważną :) Myślę że pogadam sobie z doktorkiem, da mi listę badań, założy kartę ciązy i tyle :)

@Adeline89 mi jest łatwiej przeżywać moje ewentualne nieszczęścia i porażki jeśli nikt o nich nie wie. Nienawidzę litości i współczucia - a tym bardziej takich sztucznych - pracuję tu dopiero 5 miesięcy i średnio mam ochotę się zaprzyjaźniać z ludźmi (to miała być praca taka żeby dojść do siebie psychicznie po poprzednich nieudanych i stresujących pracach - w ostatniej mi szefowa powiedziała że mnie zwalnia na 3 h przed pójściem moim do szpitala - o którym wiedziała, a zwolniła mnie bo kwestionowałam jej nielogiczne decyzje i nie pozwalałam na siebie zwalać winy za rzeczy które ona zawaliła)
Ja tez sie nie koleguje z ludzmi spracy dla mnie to tylko znane twarze, w zyciu bym sie nie zwierzyla, jeden tylko na drugiego gada. Dzisiaj ma wpasc znajoma z pracy co ze mna robic z zaproszeniem dla syna na urodziny, i najwiecej na zwiady, ale nic sie nie dowie, powiem,ze fantazja ich ponosi z ciaza [emoji23] a niech sie głowi.
 
Moja śpi w swoim łóżeczku od urodzenia. Nigdy nie spała z nami. Ewentualnie jak chora była.Tak to jest żywa ale grzeczna potrafi przeprosić jak coś zle zrobi. Nie robi histerii w sklepach. W domu jak próbowała swoich sił niereagowalam wstawała zaraz zorientowała sie że to nic nie daje i tak sie nie zachowuje. Jest tylko problem z tym spaniem. Kąpie sie bajka. I potem nie chce zasnąć. I od czasu do czasu ma etapy budzenia sie z krzykiem płaczem w nocy. To jest sporadyczne raz na 3 miesiące. Podejrzewam wtedy że jest przebodźcowana bo zazwyczaj jest to po spotkaniach rodzinnych. Ogolnie ciężko jest jej sie wyciszyc przed snem. Dziwi mnie tylko fakt że potrafiła sama zasypiac. I nagle jej sie to zmienia.

Powodzenia przede wszystkim na dzisiejszych wizytach. My śniadanko.
@KAROLA_223 co to za szef urojona ciąża? Nienormalny.
 
Niedawno zakładany był nasz wątek, a już kwietniówki są i widziałam,że i majówki się czają [emoji6] jakoś niby czas się wlecze jednak leci...dziś zaczynamy 13 tydzień według pierwszego terminu porodu, szooook [emoji33]

U mnie w pracy może i się domyślają czemu mnie nie ma jednak ode mnie się nie dowiedzą. Tak wiele kosztował mnie powrót do pracy kiedy wszyscy wiedzieli, że byłam w drugiej ciąży, gdyby nie moja pani psychiatra to nie wiem kiedy by to nastąpiło, a i tak co chwilę przedłużałam L4. To jest moje życie, moje uczucia i moje decyzje czy komuś powiem czy nie. Nawey rodzina co mieszka w naszej kamienicy nie wie chociaż widzą,że do pracy nie jeżdżę. Może i też się domyślają - nie interesuje mnie to w ogóle.

Miłego dnia wszystkim !!!
 
Niedawno zakładany był nasz wątek, a już kwietniówki są i widziałam,że i majówki się czają [emoji6] jakoś niby czas się wlecze jednak leci...dziś zaczynamy 13 tydzień według pierwszego terminu porodu, szooook [emoji33]

U mnie w pracy może i się domyślają czemu mnie nie ma jednak ode mnie się nie dowiedzą. Tak wiele kosztował mnie powrót do pracy kiedy wszyscy wiedzieli, że byłam w drugiej ciąży, gdyby nie moja pani psychiatra to nie wiem kiedy by to nastąpiło, a i tak co chwilę przedłużałam L4. To jest moje życie, moje uczucia i moje decyzje czy komuś powiem czy nie. Nawey rodzina co mieszka w naszej kamienicy nie wie chociaż widzą,że do pracy nie jeżdżę. Może i też się domyślają - nie interesuje mnie to w ogóle.

Miłego dnia wszystkim !!!
No są i majówki juz [emoji3] fajnie bo to znaczy ze już jesteśmy dużo dalej. Nie przejmuj się ludźmi oni zawsze beda interesowali się czyimś życiem bardziej niż swoim.
 
Niedawno zakładany był nasz wątek, a już kwietniówki są i widziałam,że i majówki się czają [emoji6] jakoś niby czas się wlecze jednak leci...dziś zaczynamy 13 tydzień według pierwszego terminu porodu, szooook [emoji33]

U mnie w pracy może i się domyślają czemu mnie nie ma jednak ode mnie się nie dowiedzą. Tak wiele kosztował mnie powrót do pracy kiedy wszyscy wiedzieli, że byłam w drugiej ciąży, gdyby nie moja pani psychiatra to nie wiem kiedy by to nastąpiło, a i tak co chwilę przedłużałam L4. To jest moje życie, moje uczucia i moje decyzje czy komuś powiem czy nie. Nawey rodzina co mieszka w naszej kamienicy nie wie chociaż widzą,że do pracy nie jeżdżę. Może i też się domyślają - nie interesuje mnie to w ogóle.

Miłego dnia wszystkim !!!
Dokładnie niech sie interesuja swoim życiem, jak ktoś miałby ochote to by powiedział.
 
reklama
Niedawno zakładany był nasz wątek, a już kwietniówki są i widziałam,że i majówki się czają [emoji6] jakoś niby czas się wlecze jednak leci...dziś zaczynamy 13 tydzień według pierwszego terminu porodu, szooook [emoji33]

U mnie w pracy może i się domyślają czemu mnie nie ma jednak ode mnie się nie dowiedzą. Tak wiele kosztował mnie powrót do pracy kiedy wszyscy wiedzieli, że byłam w drugiej ciąży, gdyby nie moja pani psychiatra to nie wiem kiedy by to nastąpiło, a i tak co chwilę przedłużałam L4. To jest moje życie, moje uczucia i moje decyzje czy komuś powiem czy nie. Nawey rodzina co mieszka w naszej kamienicy nie wie chociaż widzą,że do pracy nie jeżdżę. Może i też się domyślają - nie interesuje mnie to w ogóle.

Miłego dnia wszystkim !!!
A na jakim jesteś zwolnieniu, że nikt nie wie że to ciążowe? Umieją aż tak dotrzymać tajemnicy w kadrach?
 
Do góry