reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Tak jak mówią,ze wątróbka duzo żelaza,a w ciąży tez zakazana
Wątróbkę lepiej unikać, bo zawiera dużo wit. A, która w nadmiarze jest szkodliwa, bo kumuluje się w wątrobie. Z tego powodu lepiej unikać pasztetów w dużych ilosciach, takich prawdziwych na podrobach.
10- 20 gram pasztetu na kanapkę nie zaszkodzi, tak samo jak zjedzenie kilku kawałków wątróbki, gdy ktoś ma ochotę :)
Tak naprawdę chodzi o to, zeby mocno produkty z wit. A ograniczyć, ale nie trzeba całkowicie ich z diety wykluczać :)
 
Jeśli uda mi się dodać zdjęcie to i ja pochwalę się moją dzidzią :)
20180810_203316.jpg
 

Załączniki

  • 20180810_203316.jpg
    20180810_203316.jpg
    57,2 KB · Wyświetleń: 232
Ja pół ciąży jadłam prawie codziennie ptysie z kremem ze świeżych białek i matkę łososiowa oraz tatar. Dopiero moja mama mi powiedziała że nie wolno takich rzeczy. Ale miałam stracha.
Heheh, to tak jak ja objadałam się w poprzedniej ciąży przez kilka tygodni szynkami parmeńskimi i wszelkimi podobnymi wędzonymi na zimno, a nagle do mnie dotarło, że nie powinnam. Też na strachu sie skończyło :)
Toxoplazmozę można złapać w wiekszosci przypadków nie od kotów, czy surowych sklepowych przebadanych wyrobów, ale od nieumytych owoców i warzyw - "a se skubnę truskaweczkę z łubianki, a jabłko chrupnę prosto ze sklepu, winogronko skosztuję po kupnie" i tak oto chorujemy najczęściej :)
Jeszcze musimy uważać na listeriozę i salmonelle z tymi surowościami.
 
reklama
Do góry