- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 2 010
Ja miewam, a w Twojej sytuacji to się nie dziwię...idz,idz do terapetki skoro tak mówiła.Któraś z was ma ataki paniki? Nie wiem czy to przez tą sytuację w której tkwimy z dziećmi czy jeszcze ciążę, ale taki stres mnie chwyta, że poradzić sobie sama nie potrafię. Nie mowię tu o zdenerwowaniu. Tylko o prawdziwym napadzie paniki. Końcem trzymam się by się nie rozkleić przy dzieciach. Ale sił coraz mniej. Właśnie dzwoniłam do terapeutki i chce żebym przyszła dziś.
Pamiętaj !!! Jesteś wspaniała i dzielną kobietą !!!! [emoji173]