reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Madziara w kiedy robiłaś betę ostatnio? I ile było?

Robiłam wczoraj betę i wyszła 363 mIU co daje 4 tydz i na USG wyszło dokładnie 4t0d więc powinna być w porządku. Zrobię jutro żeby mieć pewność, że wszystko jest w porządku bo troszkę się niecierpliwie, żeby do wizyty 4 sierpnia czekać bez żadnych wiadomości :)
A co do kotów to podobno kontakt z nimi nie sprzyja w ciąży więc ja bym się tym powodem argumentowała do pozbycia się go. Może podrzucić na czas nieobecności teściowej komuś innemu z rodziny :)
 
reklama
co do kota to ja bym sie nie pozbywala i tak nie słuchala sie wszystkich we wszystkim z tego wzgledu ze nikt rozumu nie zjadl. U mnie w domu koty byly cale zycie z tego co pamietam, w ciazy byly koty i syn i ja jestesmy zdrowi teraz Macius bawi sie z tym samym kotem a dziecko nawet na przeziebienia nie choruje. Do ciąży nabrałabym odrobine dystansu ze wszystkim :-) skoro ktos tam uwaza ze kot roznosi zarazki lub tym podobne to rozejrzyjcie sie naokolo ile to zarazków jest brudu w domu i na zewnatrz, najlepiej w ciazy zamknac sie w jakims kokonie i czekac do porode hehehe

a co do seksu to nie moglam na poczatku ciazy bo bolał mnie brzuch a w 2 trym to maz nie chcial bo bal sie ze skrzywdzi synka ciekawe co bedzie teraz znowu 9 miesiecy bez?? ;-(
 
Kati to było w żartach oczywiście...sama mam kota i jak byłam w pierwszej ciąży miałam 2...niestety jednego musiałam oddać bo odbiło mu, rzucał się na mnie z sykiem jak dziecko urodziłam.
 
Z prowadzeniem dziennika super pomysł, ja niestety za leniwa jestem:zawstydzona/y:


Pocieszyłyście mnie z brzuchem, ja mam taki bebzol że muszę się kryć, fakt że przed płaski nie był:-( ale teraz to tak 5miesiąc:szok:

Jeśli chodzi o kotki to Katicz ma rację, wystarczy trochę rozsądku, koty są niebezpieczne ze względu na zagrożenie bycia nosicielami toksoplazmozy ale wystarczy zochownie higieny przy zmianie kuwety

Madziaa współczuję jednak tego kociaka, ja bym sie wściekła, lubię zwierzęta ale znające swoje miejsce

Katicz 9 miesiący bez:szok: współczuję serdecznie, mój na końcu miał trochę oporów ale nie opierał się długo:-) najfajniejszy zdecydowanie był 2 trymestr, teraz mam nadzieję, że też niedługo zacznę się lepiej czuć bo już m brakuje przytulania
 
marysia ja tez mam jakis zwiekszony popęd..az maz sie dziwi ;) martwi sie tylko by nic sie nie stalo... w czasie igraszek... ale chyba dzidzius jest dobrze zabezpieczany.
corazon..ja nie mam jeszcze zadnych objawów :(

robilam bete wczoraj odebralam wyniki ponad 525...
jotka.. moj maz chce sie zaangarzowac w robienie zgjec..powiedzial ze bedzie uwiecznial jak sie bede zmieniac...
wczoraj chyba dopiero do niego dotarło co sie dzieje jkiedy zobaczyl wyniki z krwi... wzial mnie na rece na chodniku i zaczal krecic ;;) ..od razu powiedzial bede sie z toba obchodzic jak z jajkiem
 
Aniulka gratki!
Jakoś inaczej wyniki są w różnych laboratoriach... u mnie wczoraj ponad 90ml... i norma na 4-ty tydzień.
 
A co do zwierzat... my mamy sznaucera miniaturkę...troche sie boje bo ona uwielbia sie tulic lizac zeby ja na rekach nosic..jest zazdrosna o siostrzenca, nie wolno przy niej mowic moj... bo wtedy skacze by ja tez przytulac. Tak to spi w swoim poslaniu ale nad ranem kiedy uslyszy samochody i swieci slonce wskakuje na lozko zazyczaj po godz 5 rao i budzi nad so pracy...a ja wstaje przed 7 :)

mam nadzieje ze zdrowi nie bedzie zagrazac...

Martwi mnie jeszcze jedna kwestia... otoz mam jakas dziwna grupe krwi... z jakimis przeciwcialami anty E... ktore to jak sie dowiedzialam w pracowni serologicznej sa odpowiedzalne za konflikt serologiczny tzn ze moj organizm moze sam zwalczac płód :(
mam nadzieje ze jak pojde do lekarza 10 sierpnia nie bedzie za pozno i bedzie sie wszytsko ukladac...
Grupa jest dziwna bo babeczka powiedziala ze zazwyczaj takie przeciwciala pojawiaja sie po transfuzji a ja nigdy nie mialam...byl przypadek ze mialao do niej dojsc ale podobno mi jej nie zrobili...mialam wtedy 2 tygodnie...
 
reklama
Aniulka gratki!
Jakoś inaczej wyniki są w różnych laboratoriach... u mnie wczoraj ponad 90ml... i norma na 4-ty tydzień.
u mnie przy wynikach byla taka sama tabela jak na stronie
Poziom HCG w zależności od zawansowania ciąży, liczonego od pierwszego dnia ostatniej miesiączki mają bardzo szeroki zakres, przykładowo:
Bardziej precyzyjne zakresy norm można uzyskać znając termin owulacji.
Przy ocenie wczesnej ciąży od bezwzględnych wartości HCG ważniejsze są przyrosty jego stężenia w czasie. W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin.
 
Do góry