reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

a ja podziwiam chociażby za chęci:)
przy pierwszym dzieciaczku miałam pomysł na tetrę.... ale ponieważ wygrała wygoda nigdy jej Kubusiowi nie założyłam:) teraz za chwilkę będę miała córkę.... i zapas pampersów mam już w szafce:)
ale szanuję i podziwiam:)
 
reklama
Rany, to ja najstarsza jestem :crazy: Kubola mam urodzić dzień po 29 urodzinach:no:
No, ale to nie dlatego, że zwlekaliśmy, tylko pierwszą ciążę poroniłam...
:-):tak:
Nie, ja jestem na razie najstarsza:tak:rocznik 1980 i też niestety dwa niepowodzenia za sobą i też K rok młodszy:tak:ale muszę się też pochwalić stopniem naukowym;-)dla świeżo upieczonych Pań mgr serdeczne gratulacje:-)
 
ja będę rodzic przez cesarkę... więc nie powinnam sie bac...
ale to bedzie juz dwójka dzieciaczków w domu... boję się że sobie nie poradzę....
 
No chyba już ci się psychika włączyła na rodzenie bo ci powiedzieli o symptomach zbliżającego sie porodu. A to jeszcze może potrwać. Spokojnie.

powiedzieli? Aniu ja je widze po sobie.
Obnizony brzuch, rozwarcie, glowka nisko, odchodzacy czop, twardnienia brzucha.

Chcialabym jeszcze wytrzymac, bo jeszcze mam nie wszystko dla dzidzi zrobione.
Posciel idzie poczta, torba niespakowana, nie mam badań wszystkich.
 
wiec po nadrobieniu:
agama i mirosia super gratulacje!! he fajnie miec to za soba...:-)

ja z rocznika najpopularniejszego czyli 83 ale moj m to 78 :-)

rodzic bede bez znieczulenia bo z tego co wiem u mnie w szpitalu nie daja;-)

i tez sie zbieram cos zjesc bo kowalczyk niebawem:-):-):-)
 
no nieładnie tak post pod postem ale cóż....
ja się zgadzam z tym podejściem do psychiki..... nawet mój lekarz mi zawsze powtarza ze jak sie nastawie ze to juz to zaraz skurcze dostane:) trzeba sobie przypominac tak czesto jak sie da ze terminu jeszcze nie ma i trzeba aby brzusio poczekał:)
 
no nieładnie tak post pod postem ale cóż....
ja się zgadzam z tym podejściem do psychiki..... nawet mój lekarz mi zawsze powtarza ze jak sie nastawie ze to juz to zaraz skurcze dostane:) trzeba sobie przypominac tak czesto jak sie da ze terminu jeszcze nie ma i trzeba aby brzusio poczekał:)

caly czas to Pawełkowi mowie, ze jeszcze nie czas :-)
 
jak rodzilam pierwsza córkę w wieku 26 lat to tez patrzyli na mnie jak na uczennicę w ciąży:-D I przez to sama tak się czułam. Miałam ochote na czole sobie napisac "halo!jestem pełnoletnia!"

Teraz za to ciesze się jak mi dają mniej niz 31:-) Nie wiem skąd to się wzięło ale może to prawda ze po 30. czujesz się młodziej niż przed 30. i bardzo ci sie podoba ten stan umysłu. I juz nie zależy zeby inni wiedzieli ze masz tyle i tyle lat i nie jestes gówniarą w ciąży:-) Po prostu masz to w nosie:-D

A młodziutko wyglądajca mama z dwójka dzieci jest po prostu sexi;-)Jak to czasami mój mąż mói widząc suer mamuskę na ulicy: "zobacz jak fajniutka mamuśka, dwójka dzieci i tak super wygląda".
No! To ja tez zamierzam takie reakcje wywoływać hehehe:-D
 
reklama
powiedzieli? Aniu ja je widze po sobie.
Obnizony brzuch, rozwarcie, glowka nisko, odchodzacy czop, twardnienia brzucha.

Chcialabym jeszcze wytrzymac, bo jeszcze mam nie wszystko dla dzidzi zrobione.
Posciel idzie poczta, torba niespakowana, nie mam badań wszystkich.

Ja rozumiem mam to samo. Jednak położna mi mówiła ze to może tak trwać jeszcze nawet dwa tygodnie. Spokojnie. Wiem że łatwo mi może tak mówić bo to moja druga ciąża ale spokojnie. Wszystko to ciesz się ze się dzieje bo organizm sam pracuje zeby przygotować się do porodu. To fizjologiczne. To wszystko słowa mojej połoznej z którą rodziłak pierwsze dziecko i bardzo jej ufam:happy:
 
Do góry