reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

kamilka - nie ciekawa sytuacja ale takie jest życie. Nie denerwuj się teraz najważniejsza jest Marcysia. . Zobaczysz wszystko się ułoży i bez pomocy, choć wiem że ta nieraz by się przydała. Ale teraz takie życie że najlepiej liczyć tylko na siebie.

U nas nawet niezła sytuacja jest i moja i M strona nam pomagają choć my osobiście staramy się na razie to ograniczać i bez pomocy dalibyśmy radę, ale widzę że robią to z chęcią więc nic nie mówimy. Ale ja wolę być niezależną nawet od męża bo w życiu to różnie bywa . A z pomocą to jak już kiedyś pisałam liczę na mamę co do obiadów :tak:, bo nie cierpię gotowania, dla mnie czas spędzony w kuchni to czas zmarnowany.
 
reklama
Dzieki Czarnuszka88 :)kochana jestes .A no szkoda ze nas z Jelonki wywialo juz bym byla twoim czestym gosciem :) az bys mnie nieraz dosyc miala .Marcysia :)) Marcelinka moze bedzie jako nastepna choc przyznam ze chcialabym potem jakiegos Marcela :)
 
Wiecie co mi tylko szkoda ze to babsko zamiast kupic sobie mieszkanie juz wtedy jej mowilam jak dom sprzedala to nie lepiej dac pajacowi na gre w karty .Ona mieszka u niego w mieszkaniu jest tam zameldowana i to ja uratowalo bo juz dawnoby byla na ulicy ,nie mieli slubu siedzieli tak na kocia lape ,palantio zmarl ale sa jeszcze jego dzieci ,ktore chca to mieszkanie i byliw szoku jak sie dowiedzieli ze tatus moja matke tam zameldowal i ona jakna razie ma prawo tam siedzieci tam mieszka.jest podobno kolejna sprawa w sadzie bo jego dzieci chca ja wywalic ,i zamiast wtedy kupic kawalerke to rozwalili kase :/teraz za marne 55 tysiecy nie kupisz nawet kawalerki i rozpiepszy siano inakupuje zlota bo to jakies zakompleksione babsko musi wygladac jak choinka ,ajak kiedys sie naprawde stanie ze ja wywala z tego mieszkania to pojdzie pod most albo do przytulka i wtedy wszyscy beda pierdo**** ZE CO TO ZA CORAKA ZE TERAZ MTCE NIE POMOZE itd i tego sie obawiam nie tyle mnie obchodzi co ludzie beda gadac jak to ze co ona potem zrobi ,obojetnie ze jej nie nawidze i mam zlosc ale wiadomo MATKA i co z takim czyms zrobic ?
 
Dzieki Czarnuszka88 :)kochana jestes .A no szkoda ze nas z Jelonki wywialo juz bym byla twoim czestym gosciem :) az bys mnie nieraz dosyc miala .Marcysia :)) Marcelinka moze bedzie jako nastepna choc przyznam ze chcialabym potem jakiegos Marcela :)


a Marcysia to poprostu Marcysia?? ja myślałam zawsze ze Marcysia to skrót od Marcelina :confused:

towarzystwa nigdy dosc :) moi chlopcy mieli by sie z kim bawić :):-D
 
W paru bankach ma dlugi bo przecierz jak hazardzista zyl potrzebowal na granie i trzeba bylo mu pomoc :/ ale jak dziecko potrzebowalo pomocy (ja ) to powiedziala zezadnych kredytow brac nie bedzie i zadnychpozyczek pod zastaw bo ...i tu uwaga MUSI MIEC NA PAPIEROSY ://///////////
 
Marcjanna -Marcysia :)Ostatnio nam lekarka polka powiedziala ze niemcy beda miec problem zeby powiedziec Marcysia :/ hmmmmmmm nasza bedzie Marcjanna-Maja to beda wolac Maja :) a moze jakos zdrobniale sie cos wymysli od Marcysi :) ja tak mysle moze MARA :) tutaj tak wymyslaja jak nie moga wypowiedziec bo im ciezko jezyk troszke nadwyrezyc :-D
 
Czesc dziewczyny:-)
Nie odzywałam sie, bo jakos wczesniej handre mialam a teraz mam bardzo malo czasu. Tak wszystko na ostatnia chwile zostawilam... kupowanie, ustawianie mebli ehh.:baffled: No ale sie zmobilizowalam i pokupowalam juz wszystko do torby i do dziecka, tylko poscieli dalej mi brakuje.

2 tygodnie temu okazalo sie ze dziodzior posladkowo jest ulozony jak bylam na szkole rodzenia w piatek, to lekarka zrobila mi isg i dalej jest ulozona posladkowo:wściekła/y: Powiedziala ze juz marna szanse na to zeby sie poprawnie obrocilo, bo mam maly brzuch, wiec bedzie cesarka:szok: Ehh a tak chcialam miec porod rodzinny:-:)-:)-( Moj K. tez zawiedziony.... mial przecinac pepowine, trzymac mnie za reke, wysluchiwac moich krzykow itd. itp.:-:)-( No i wszystko poszlo sie w..l...c:wściekła/y::wściekła/y:

Dzis moja przyjaciolka urodzila, sliczna corusie, strasznie malutka bo tylko 2400 ale taka urocza:-):-):-) az sie rozplakalam:zawstydzona/y: Juz bym chciala miec tego swojego babola na rekach
 
czarnuszka weź się lepiej połóż :sorry2:

ja dzis po zakupach...tez posprzatałam i jakoś mi ciężko :dry:
piję teraz to kakao bez cukru...może coś pomoże na te skurcze łydek:no:
 
reklama
Do góry