to ja chyab jestem jedyna ktora nic nie bierze - kwas foliowy kazal mi odstawic a o witaminy nie pytalam, bo w poprzedniej ciazy mowil ze witaminy to mam w waryzwniaku i miesnym i pewnie teraz to samo by mi odpowiedzial. Kazal brac dopiero potem jak sie troche mi pogorszyly wyniki badan krwi (okolo 6-7 miesiaca).
No wlasnie moj lekarz podobnie uwaza , ten z poprzedniej ciazy zreszta tez.
Witaminy mam brac dopiero jak cos bedzie nie tak z badaniami. A tak mam sie nie uszczesliwiac zadnymi witaminami w pigulkach.